Chiński smok zaczął zjadać własny ogon. Efekt: do światowej konkurencji płynie strumień dolarów, a on notuje straty
Zdjęcie: Model myśliwca J-10C chińskiej firmy zbrojeniowej AVIC w pawilonie wystawowym 55. Paris Air Show, Paryż, Francja, 18 czerwca 2025 r. W ramce prezydent Chin Xi Jinping
Wojny w Ukrainie i Strefie Gazy, groźby, akty dywersji i sabotażu ze strony Moskwy, doniesienia służb wywiadowczych na temat przygotowań Rosji do wywołania konfliktu zbrojnego w Europie, a także naciski prezydenta USA Donalda Trumpa doprowadziły do tego, iż na całym świecie jest w tej chwili obserwowany rekordowy wzrost wydatków na broń wszelkiego rodzaju, na czym korzystają koncerny zbrojeniowe. Szczególnie dobrze radzą sobie w tej nowej rzeczywistości niemieccy dostawcy broni — jeden z koncernów awansował choćby do elitarnej czołówki. Zaskakującym największym przegranym jest natomiast kraj uważany za światową potęgę w branży zbrojeniowej, czyli Chiny.


![Z Azowstalu do Taganrogu. Poruszająca relacja jeńca, który przeżył rosyjskie tortury [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9099044f422004b50ef68e8c9f02cfba8912a74.jpeg?size=md)









