Cooper: Wielka Brytania nie wyśle wojsk do Gazy

upday.com 2 miesięcy temu
Brytyjska minister spraw zagranicznych Yvette Cooper powiedziała w piątek, iż nie ma planów wysłania brytyjskich żołnierzy, aby byli częścią sił wielonarodowych monitorujących przestrzeganie zawieszenia broni w Strefie Gazy. PAP

Zawieszenie broni w Strefie Gazy weszło w życie w piątek w południe czasu lokalnego. Wielka Brytania nie wyśle swoich żołnierzy do monitorowania rozejmu, zapowiedziała szefowa brytyjskiej dyplomacji Yvette Cooper.

Zgodnie z pierwszą fazą planu pokojowego prezydenta USA Donalda Trumpa izraelscy żołnierze wycofali się na ustaloną linię wewnątrz terytorium. Palestyński Hamas ma 72 godziny na uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników.

Amerykańska koordynacja bez obecności w Gazie

Stany Zjednoczone przenoszą do Izraela 200 żołnierzy już stacjonujących na Bliskim Wschodzie. Mają oni koordynować działania cywilno-wojskowego centrum koordynacyjnego, które będzie nadzorować postępy realizacji porozumienia i pomagać w koordynacji pomocy humanitarnej.

W działaniach wezmą udział siły z państw arabskich i muzułmańskich, w tym z Egiptu, Kataru i Turcji. Będą one pomagać w monitorowaniu zawieszenia broni i zgłaszaniu naruszeń, jednak amerykańscy urzędnicy oświadczyli, iż żadne siły amerykańskie nie wkroczą do Strefy Gazy.

Brytyjska alternatywa dla militarnego zaangażowania

Zapytana przez BBC o udział brytyjskich żołnierzy Cooper odpowiedziała: "To nie jest w naszych planach, nie ma planów, by to robić". Zapewniła, iż Wielka Brytania będzie wspierać proces pokojowy innymi sposobami, w tym poprzez poszukiwanie prywatnych źródeł finansowania dla Strefy Gazy.

"Ten proces jest przez cały czas kruchy, ale ma ogromną dynamikę i ogromne zaangażowanie, więc musimy sprawić, by się powiódł" - powiedziała Cooper. Szefowa brytyjskiej dyplomacji wyjaśniła, iż w przyszłości Wielka Brytania weźmie udział w rozmowach z państwami arabskimi o sposobach pozyskania inwestycji finansowych.

Zniszczenia i brytyjski wkład

Strefa Gazy została zniszczona przez dwa lata izraelskich bombardowań i wymaga znaczących inwestycji w odbudowę. Cooper przekonywała, iż Wielka Brytania "już wniosła swój wkład" w osiągnięcie obecnego etapu procesu pokojowego.

Brytyjski wkład obejmował przedstawienie propozycji w ramach porozumienia pokojowego oraz uznanie państwa palestyńskiego. Rząd w Londynie koncentruje się teraz na dyplomatycznym i finansowym wspieraniu trwałego pokoju w regionie.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału