Po ostatnich prowokacjach z rosyjskimi dronami nad Polską miliony emerytów zadaje sobie to samo pytanie – czy w razie konfliktu dostaną swoje pieniądze? Odpowiedź brzmi: tak. Polski system ma solidne zabezpieczenia, a historia pokazuje, iż emerytury wypłacano choćby w najgorszych czasach.

Fot. Shutterstock
Rosyjskie prowokacje wywołują obawy wśród 8 milionów emerytów i rencistów, dla których świadczenia są często jedynym źródłem utrzymania. Po incydentach z dronami nad polskim terytorium pytania o bezpieczeństwo wypłat stały się powszechne.
Jak informuje Polsat News, prezes ZUS Zbigniew Derdziuk podkreślił w rozmowie z PAP: „Zakład Ubezpieczeń Społecznych funkcjonuje od 91 lat i niezawodnie wypłaca świadczenia”. W pierwszym półroczu 2025 roku na konto ZUS trafiło 190 miliardów złotych składek, co pokazuje stabilność finansową systemu.
Ukraina wypłaca emerytury mimo trwającej wojny
Najlepszym dowodem na to, iż system emerytalny może działać w warunkach konfliktu, jest przykład Ukrainy. Jak podaje portal Biznesinfo.pl, od ponad trzech lat ukraiński Fundusz Emerytalny realizuje wypłaty dla ponad 10 milionów osób, mimo drastycznego spadku wpływów ze składek i ogromnego deficytu budżetowego.
Ukraińskie świadczenia trafiają nie tylko do osób pozostających w kraju, ale także do przesiedlonych i zamieszkałych za granicą. Pomimo iż średnia emerytura na Ukrainie wynosi około 563 złotych miesięcznie, system funkcjonuje dzięki wsparciu międzynarodowemu i zaawansowanej cyfryzacji.
Kluczowe znaczenie ma fakt, iż pieniądze trafiają głównie drogą elektroniczną, choćby tam gdzie infrastruktura została zniszczona. Zdalna obsługa wniosków i możliwość aktualizacji danych pozwalają zachować ciągłość wypłat także w regionach objętych walkami.
Polski ZUS przygotowany na kryzys lepiej niż kiedykolwiek
Polski system emerytalny jest dziś znacznie bardziej odporny na zagrożenia niż w przeszłości. Jak informuje portal Kariera.net.pl, ZUS od lat inwestuje w rozwój Platformy Usług Elektronicznych, centralizację i zabezpieczenie danych. Rejestry obejmujące ponad 25 milionów ubezpieczonych są przechowywane w wielu rozproszonych centrach danych.
Nawet zniszczenie części centrów nie sparaliże systemu. Dane są szyfrowane, a dostęp do nich ściśle kontrolowany, co chroni je także przed cyberatakami. Ponad 80 procent emerytur i rent w Polsce wypłacanych jest bezgotówkowo, co w razie kryzysu ogranicza ryzyko problemów z dystrybucją gotówki.
Doświadczenia pandemii COVID-19, gdy ZUS obsłużył miliony dodatkowych wniosków, potwierdzają, iż infrastruktura potrafi działać w warunkach wyjątkowego obciążenia. Prezes ZUS zapewnił także, iż w przypadku blackoutu ciągłość pracy zostanie zapewniona przez specjalne urządzenia awaryjne.
Konstytucja chroni emerytów – to obowiązek państwa
Wypłata świadczeń nie jest kwestią dobrej woli rządu, ale konstytucyjnym obowiązkiem państwa. Artykuł 67 Konstytucji RP gwarantuje obywatelom prawo do zabezpieczenia społecznego. To oznacza, iż choćby w najgorszej sytuacji państwo jest zobowiązane do wypłacania emerytur i rent.
Historia potwierdza tę zasadę. Jak informuje Polsat News, podczas II wojny światowej ZUS, choć działał w ograniczonym zakresie, nie zaprzestał wypłat. W 1943 roku świadczenia trafiały do 105 tysięcy osób, a legitymacje emeryckie chroniły wiele osób przed wywózką na roboty przymusowe.
Przedstawiciele resortów obrony i cyfryzacji zapewniają, iż obowiązują szczegółowe procedury zapewniające ciągłość działania instytucji. System ma działać niezawodnie choćby gdy część infrastruktury komunikacyjnej zostanie uszkodzona.
Co to oznacza dla Ciebie
Jeśli jesteś emerytem lub rencistą, możesz być spokojny o swoje świadczenia choćby w przypadku kryzysu militarnego. Polski system ma wielopoziomowe zabezpieczenia – od konstytucyjnych gwarancji, przez rozproszenie danych, po procedury awaryjne.
Kluczowe dla bezpieczeństwa Twoich wypłat jest to, iż większość świadczeń trafia na konta bankowe. W przypadku problemów z gotówką system elektroniczny może działać znacznie dłużej niż tradycyjne metody wypłat. jeżeli przez cały czas otrzymujesz emeryturę w gotówce, rozważ przejście na przelew bankowy.
Ważne jest również aktualizowanie danych kontaktowych w ZUS. W razie kryzysu instytucja musi mieć możliwość skontaktowania się z Tobą, by poinformować o ewentualnych zmianach w procedurach wypłat czy miejscach odbioru świadczeń.
Pamiętaj też, iż prawdopodobieństwo całkowitego wstrzymania wypłat jest praktycznie zerowe. choćby w najbardziej pesymistycznym scenariuszu możesz liczyć co najwyżej na tymczasowe opóźnienia organizacyjne, a nie na trwałe zaprzestanie świadczeń.
Cyfryzacja kluczem do bezpieczeństwa wypłat
Rozwój technologii znacząco zwiększył bezpieczeństwo polskiego systemu emerytalnego. Rozproszenie danych w wielu centrach oznacza, iż choćby zniszczenie części infrastruktury nie zatrzyma wypłat. System może przełączyć się na inne centra i kontynuować działanie.
Platforma Usług Elektronicznych ZUS (PUE) działa już od lat i sprawdziła się w praktyce. choćby gdy fizyczne oddziały ZUS nie mogą funkcjonować, większość spraw można załatwić online. To rozwiązanie, które okazało się najważniejsze podczas pandemii, będzie równie ważne w przypadku innych kryzysów.
Integracja z systemem bankowym to kolejne zabezpieczenie. Banki mają własne systemy awaryjne, a pieniądze mogą trafiać na konta choćby gdy główne systemy ZUS działają z ograniczeniami. Ukraiński przykład pokazuje, iż choćby w warunkach wojny transfer elektroniczny jest bardziej niezawodny niż dystrybucja gotówkowa.
Deficyt ZUS nie wpływa na bezpieczeństwo wypłat
Jak informuje portal Forsal.pl, w 2025 roku deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych sięgnie ponad 80 miliardów złotych, a w 2029 roku może wzrosnąć do 115 miliardów. Ten fakt nie wpływa jednak na bezpieczeństwo wypłat w czasie kryzysu.
Deficyt oznacza, iż składki nie pokrywają wszystkich wydatków, ale różnicę dopłaca budżet państwa. W czasie wojny priorytet wypłacania świadczeń społecznych jeszcze bardziej by wzrósł. To kwestia stabilności społecznej i politycznej – żaden rząd nie może sobie pozwolić na pozostawienie emerytów bez środków do życia.
Dodatkowo polski system ma znacznie lepszą kondycję niż ukraiński. Przed wojną Ukraina dopłacała do emerytur około 5 miliardów euro rocznie przy średnim świadczeniu wynoszącym zaledwie 563 złote. jeżeli ukraiński system wytrzymuje takie obciążenia w czasie wojny, polski – z średnimi emeryturami około 2800 złotych – ma znacznie większą odporność.
Praktyczne przygotowania na wypadek kryzysu
Choć prawdopodobieństwo problemów z wypłatami jest minimalne, warto podjąć kilka prostych kroków zabezpieczających. Po pierwsze, upewnij się, iż ZUS ma Twoje aktualne dane kontaktowe – adres, numer telefonu i adres email.
Po drugie, jeżeli przez cały czas otrzymujesz emeryturę w gotówce, rozważ przejście na przelew bankowy. W przypadku kryzysu banki mają lepsze zabezpieczenia niż punkty wypłat gotówkowych. Dodatkowo pieniądze na koncie są dostępne 24 godziny na dobę, także w weekendy i święta.
Po trzecie, zadbaj o podstawową dokumentację – dowód osobisty, legitymację emerycką, numer konta bankowego. W razie konieczności weryfikacji tożsamości te dokumenty będą niezbędne. Warto mieć też kopie najważniejszych dokumentów przechowywane w bezpiecznym miejscu.
Rozważ również utrzymywanie niewielkiej rezerwy gotówkowej w domu – nie ze względu na emerytury, ale na wypadek czasowych problemów z bankowością elektroniczną. Kwota 1000-2000 złotych może zapewnić spokój na kilka dni.
System przeszedł już test czasów kryzysu
Polski system emerytalny nie jest eksperymentem – to instytucja z 91-letnią historią, która przetrwała najgorsze czasy w historii Polski. Podczas II wojny światowej, w okresie stalinowskim, w czasie stanu wojennego i transformacji ustrojowej ZUS nieprzerwanie wypłacał świadczenia.
Dziś system jest znacznie bardziej zaawansowany niż kiedykolwiek wcześniej. Cyfryzacja, rozproszenie danych, integracja z bankami i konstytucyjne gwarancje tworzą wielopoziomowe zabezpieczenie. Ukraiński przykład pokazuje, iż choćby w warunkach pełnoskalowej wojny nowoczesny system może funkcjonować.
Obawy emerytów o swoje świadczenia są zrozumiałe, ale nieuzasadnione. Wypłata emerytur to nie przywilej, ale prawo konstytucyjne, którego żadne władze nie mogą zawiesić. Historia i obecne zabezpieczenia dają gwarancję, iż Twoje świadczenia będą wypłacane niezależnie od sytuacji.