W dzisiejszych realiach żaden kraj nie byłby w stanie samodzielnie wygrać wojny - ocenia ekspert Jurij Romaniuk, dając za przykład armie Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jego zdaniem przy takiej intensywności walk, jakie toczą się dziś w Ukrainie, brytyjskiej armii udałoby się przetrwać na froncie zaledwie trzy miesiące. - choćby sama Rosja nie jest w stanie zapewnić sobie środków do walki i potrzebuje pomocy Iranu, Chin i Korei Północnej - podkreślił Romaniuk, wskazując na wagę międzynarodowych sojuszy.