Europejscy przywódcy zwiększają presję na Donalda Trumpa przed piątkowym szczytem na Alasce. Coraz śmielej stawiają warunki. Mają silne karty

Zdjęcie: Od lewej: kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i premier Polski Donald Tusk w Kijowie, 10 ma


Pomimo odsunięcia na boczny tor podczas szczytu na Alasce, europejscy przywódcy próbują wpłynąć na wynik piątkowych rozmów pokojowych dotyczących Ukrainy — i odnoszą pewne sukcesy. Mają bowiem kilka asów w rękawie, których Donald Trump nie może zignorować. Jednym z nich są zamrożone rosyjskie aktywa, które mają najważniejsze znaczenie dla wszelkich długoterminowych porozumień pokojowych.