Polski wiceminister w ONZ: Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona

radio.lublin.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Polski wiceminister w ONZ: Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona


Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona. Wiemy, iż to nie była pomyłka – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na piątkowym (12.09) posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oskarżył przy tym Rosję o „neo-Orwellowskie” kłamstwa.

CZYTAJ: NATO odpowiada na drony nad Polską. Ruszy Wschodnia Straż

– Dziś, po raz pierwszy w historii, zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ na prośbę Polski. Zrobiliśmy to. Zażądaliśmy, aby oświadczyć, iż niebo nad Polską, moim krajem, suwerennym państwem, zostało celowo naruszone przez Rosję – oświadczył Bosacki.

Przypomniał słowa Siergieja Ławrowa z ubiegłego roku, kiedy szef rosyjskiej dyplomacji mówił, iż „handlarze śmiercią nie przejmują się faktem, iż ich broń metodycznie, celowo i rozmyślnie atakuje cele cywilne”.

– Wydarzenia w Polsce, które miały miejsce zaledwie dwa dni temu, po raz kolejny dowodzą, iż każde rosyjskie oskarżenie ostatecznie okazuje się przyznaniem do winy – dodał Bosacki.

CZYTAJ: Szef MON: Według informacji wojska mogło dojść do 21 naruszeń polskiej przestrzeni powietrznej

Odniósł się też do rosyjskich sugestii, iż drony w Polsce mogły nie należeć do Rosji, albo iż znalazły się tam w wyniku awarii. Pokazał przy tym zdjęcia szczątków maszyn z rosyjskimi znakami i oskarżył Moskwę o kłamstwo, nazywając język Kremla „neo-Orwellowskim”.

– My w regionie pamiętamy podobną retorykę rosyjskich dyplomatów, gdy Rosja, wówczas sowiecka, zaatakowała Czechosłowację w 1968 roku, Węgry w 1956 roku lub Polskę wspólnie z nazistowskimi Niemcami we wrześniu 1939 roku – powiedział wiceminister.

Bosacki zaznaczył, iż skala naruszenia polskiej integralności terytorialnej dowodzi, iż to nie mógł być skutek awarii lub błędu.

W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, iż w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Jak podkreśliło, „jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne.

Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo – to pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.

Do tej pory w Lubelskiem szczątki dronów odnaleziono w 10 miejscowościach: w Czosnówce (w powiecie bialskim), w Krzywowierzbie Kolonii (w powiecie parczewskim), w Wohyniu (w powiecie radzyńskim), w Wielkim Łanie (w powiecie włodawskim), w Kolonii Zabłocie (w powiecie bialskim), w Bychawce Trzeciej (w powiecie lubelskim), w Cześnikach (w powiecie zamojskim), w Wyhalewie (w powiecie parczewskim), w miejscowości Wyryki Wola (w powiecie włodawskim), w miejscowości Przymiarki (w powiecie biłgorajskim).

Polska Agencja Prasowa / RL / opr. ToMa

Fot. ONZ YouTube screen

Idź do oryginalnego materiału