Europejskie banki radzą pilnie wypłacać gotówkę. Tyle potrzebujesz

warszawawpigulce.pl 10 godzin temu

Niedawna masowa awaria sieci energetycznej w Hiszpanii doprowadziła do całkowitego paraliżu funkcjonowania kraju, ujawniając krytyczną zależność współczesnych społeczeństw od stabilnych dostaw energii elektrycznej. Zdarzenie to stanowi ważne ostrzeżenie dla Polski i innych państw europejskich, wskazując na potrzebę indywidualnego przygotowania się na podobne sytuacje kryzysowe, w tym poprzez przechowywanie odpowiedniej ilości gotówki w domu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Konsekwencje hiszpańskiego blackoutu

Hiszpański blackout spowodował natychmiastowe zatrzymanie transportu publicznego – pociągi stanęły na torach, metro przestało kursować, a ruch lotniczy został wstrzymany. Sieci handlowe zamknęły swoje placówki, a w największym kłopocie znaleźli się ci, którzy nie mieli przy sobie gotówki, ponieważ systemy płatności elektronicznych całkowicie przestały działać.

Przyczyna awarii okazała się zaskakująca – system energetyczny kraju uległ przeciążeniu z powodu nadprodukcji energii. Jak wyjaśniają eksperci, produkcja energii ze źródeł odnawialnych przekroczyła 100 procent zapotrzebowania, podczas gdy jednocześnie działały tradycyjne źródła wytwarzania. Ta nieplanowana nadwyżka doprowadziła do gwałtownego wzrostu napięcia i automatycznego wyłączenia sieci, co można porównać do przepalenia bezpieczników przy skoku napięcia, ale w skali całego kraju.

Analitycy energetyczni ostrzegają, iż podobne zdarzenie może powtórzyć się w ciągu najbliższych miesięcy, ponieważ hiszpański system energetyczny działa na skraju swoich możliwości, balansując między różnymi źródłami wytwarzania energii.

Ostrzeżenia europejskich instytucji finansowych

Hiszpański przypadek potwierdza zasadność ostrzeżeń wydanych kilka miesięcy wcześniej przez europejskie instytucje finansowe. Banki centralne Holandii i Szwecji apelowały do swoich obywateli o przygotowanie się na podobne sytuacje poprzez zgromadzenie odpowiedniej ilości gotówki w domach.

Holenderskie instytucje finansowe zalecają posiadanie w domu od 200 do 500 euro, co według ich wyliczeń powinno wystarczyć na pokrycie podstawowych potrzeb przez około tydzień w sytuacji kryzysowej. Podobnie władze szwedzkie rekomendują przechowywanie ekwiwalentu około 170 euro w gotówce.

Zalecenia te nie wynikają z nadmiernej ostrożności, ale z realnej oceny zagrożeń związanych z potencjalnymi cyberatakami lub awariami infrastruktury energetycznej w obliczu napiętej sytuacji międzynarodowej.

Czy Polska jest przygotowana na podobne zagrożenie?

Choć polski system energetyczny różni się od hiszpańskiego, to sama możliwość wystąpienia długotrwałej awarii zasilania lub cyberataku na infrastrukturę krytyczną nie może być ignorowana. Wiceszef polskiego resortu obrony narodowej Stanisław Wziątek podkreśla konieczność budowy sprawnego systemu nadzoru i bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej, obejmującej nie tylko elektrownie, ale również gazoporty, ujęcia wody oraz najważniejsze węzły komunikacyjne.

Szczególnie istotny jest wpływ potencjalnego blackoutu na system bankowy. Nagłe odcięcie zasilania natychmiast unieruchamia elektroniczne systemy płatności, terminale w sklepach oraz bankomaty. W takiej sytuacji jedynym ratunkiem jest gotówka, co potwierdziło się w Hiszpanii, gdzie przed nielicznymi działającymi bankomatami z awaryjnymi źródłami zasilania uformowały się gigantyczne kolejki.

Rola gotówki w sytuacjach kryzysowych

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński już latem ubiegłego roku zwracał uwagę na znaczenie gotówki w kontekście bezpieczeństwa narodowego. Jak podkreślał, Polska jest „krajem frontowym”, a w przypadku ataku cybernetycznego nic nie może zastąpić fizycznych pieniędzy. Prezes NBP przypomniał również, iż po wybuchu wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku przed polskimi bankomatami uformowały się długie kolejki, co świadczy o instynktownym rozumieniu wartości gotówki w sytuacjach kryzysowych przez Polaków.

Jakub Wiech, ekspert ds. energetyki i redaktor naczelny serwisu energetyka24.com, zwraca uwagę na możliwy scenariusz, w którym kasy fiskalne w sklepach będą działać dzięki awaryjnemu zasilaniu, jednak infrastruktura bankowa pozostanie niedostępna. W takiej sytuacji kartą płatniczą nie zapłacimy, nie będziemy mogli również korzystać z cyfrowych systemów płatniczych, a dostęp do bankomatów będzie ograniczony lub niemożliwy. Osoby posiadające gotówkę będą w zdecydowanie lepszej sytuacji.

Ile gotówki warto przechowywać w domu?

W Polsce RCB zaleca przygotowanie plecaka ewakuacyjnego i przygotowanie gotówki. Choć nie wydano oficjalnych rekomendacji co polskiej waluty, analitycy finansowi sugerują, iż kwota 500-1000 złotych powinna być wystarczająca dla przeciętnego gospodarstwa domowego na przetrwanie pierwszego tygodnia kryzysu. W przypadku rodzin wieloosobowych kwota ta powinna być odpowiednio wyższa. Warto również rozważyć przechowywanie części oszczędności w innych walutach, takich jak euro czy dolar amerykański, co może okazać się pomocne w przypadku destabilizacji systemu finansowego.

Przygotowując się na ewentualną sytuację kryzysową, warto być świadomym limitów obowiązujących przy wypłatach z bankomatów. Standardowy limit jednorazowej wypłaty w bankomatach różnych operatorów waha się od 800 złotych (Euronet) do 1000 złotych (Planet Cash). Dzienny limit wypłat jest jednak znacznie wyższy i zależy od polityki konkretnego banku – w Santander Bank Polska wynosi 15 tysięcy złotych, w PKO BP 20 tysięcy złotych, a w Millennium domyślny limit to 2 tysiące złotych, z możliwością zwiększenia do 20 tysięcy złotych.

Kompleksowe przygotowanie na blackout

Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem infrastruktury krytycznej wskazują, iż oprócz przechowywania gotówki, warto również przygotować się na inne aspekty potencjalnego blackoutu. Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie zapasu wody pitnej, trwałej żywności, leków, a także alternatywnych źródeł światła, takich jak latarki czy świece. Warto również rozważyć zakup power banków o dużej pojemności, które pozwolą na naładowanie urządzeń mobilnych w sytuacji braku dostępu do energii elektrycznej.

W obliczu rosnących napięć międzynarodowych i coraz bardziej złożonych systemów energetycznych, ryzyko wystąpienia blackoutu lub zorganizowanego cyberataku na infrastrukturę krytyczną nie może być ignorowane. Przygotowanie się na takie scenariusze poprzez zgromadzenie odpowiedniej ilości gotówki oraz innych niezbędnych zasobów nie jest przejawem paniki, ale rozsądnego podejścia do zarządzania ryzykiem.

Polskie władze i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej podejmują działania mające na celu minimalizację ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń w naszym kraju. Ministerstwo Obrony Narodowej, we współpracy z innymi resortami, pracuje nad wzmocnieniem systemów nadzoru i szybkiego reagowania w przypadku zagrożeń. Jednak, jak pokazuje praktyka, choćby najlepsze zabezpieczenia systemowe mogą zawieść, dlatego indywidualne przygotowanie obywateli pozostaje kluczowym elementem odporności społeczeństwa na sytuacje kryzysowe.

Hiszpański blackout stanowi zatem ważne ostrzeżenie, uświadamiając jak krucha jest infrastruktura techniczna współczesnej cywilizacji i jak gwałtownie może dojść do paraliżu całego kraju. Jednocześnie pokazuje, jak ważne jest posiadanie fizycznej gotówki w domu – środka płatniczego, który działa choćby wtedy, gdy wszystkie elektroniczne systemy zawodzą.

Idź do oryginalnego materiału