Niderlandzcy piloci myśliwców F-35 zestrzelili rosyjskie drony, które wtargnęły nad Polskę. Minister obrony Holandii Ruben Brekelmans podkreślił, iż była to „fantastyczna robota”, ale jednocześnie ostrzegł, iż NATO musi pilnie inwestować w tańsze systemy obrony przed bezzałogowcami.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Niderlandzkie F-35 zestrzeliły rosyjskie drony nad Polską. Minister obrony: „Piloci wykonali fantastyczną robotę”
Rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, ale zostały zneutralizowane przez niderlandzkich pilotów myśliwców F-35 stacjonujących w Polsce. O zdarzeniu poinformował minister obrony Holandii Ruben Brekelmans, który pochwalił działania żołnierzy i jednocześnie podkreślił konieczność inwestycji NATO w tańsze systemy przeciwdronowe.
F-35 w akcji nad Polską
Według relacji ministra obrony Niderlandów, holenderscy piloci zestrzelili część rosyjskich dronów, które wtargnęły nad Polskę. – Nasi piloci F-35 wykonali fantastyczną robotę – powiedział Ruben Brekelmans w rozmowie z PAP.
Był to kolejny incydent z udziałem rosyjskich bezzałogowców w regionie, który pokazuje, jak duże znaczenie ma kooperacja sojusznicza w obronie przestrzeni powietrznej NATO.
Holandia wzmacnia Polskę
Minister zapowiedział, iż Holandia planuje rozmieszczenie w Polsce systemów Patriot i NASAMS. Celem jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO i ćwiczenie współdziałania różnych warstw obrony powietrznej. – Rozmieszczenie naszych systemów to także forma obrony nas samych – dodał Brekelmans.
Tańsze technologie priorytetem
Choć F-35 okazały się skuteczne, szef niderlandzkiego MON zaznaczył, iż konieczne jest inwestowanie w tańsze metody walki z dronami. – Musimy zainwestować więcej w systemy przeciwdronowe – stwierdził.
Wydatki na obronność rosną
Niderlandy już przekroczyły wymagany przez NATO próg 2 proc. PKB na obronność. Brekelmans zapowiedział jednak, iż nowy rząd będzie musiał przygotować drogę do zwiększenia wydatków aż do 3,5 proc. PKB. – Potrzebujemy planu i mapy drogowej, jak do tego dojść – podkreślił.
Holenderski minister wskazał też na znaczenie współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym i potrzebę większej niezależności od USA w zakresie odstraszania militarnego.