Służby rozbiły zorganizowaną grupę przestępczą, która przez ponad dwa lata wyłudzała pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Gang składał fałszywe recepty i zawyżał wartość składników leków, kradnąc w ten sposób co najmniej 82 miliony złotych z budżetu publicznego. Zatrzymano 21 osób, w tym lekarzy i właścicieli aptek.
Śledczy ustalili, iż członkowie gangu od września 2022 roku do grudnia 2024 roku przedłożyli w NFZ blisko 40 tysięcy recept. Część z nich była wystawiona na fikcyjne dane pacjentów, co pozwalało na systematyczne oszukiwanie systemu refundacji.
Wartość składników do sporządzania leków recepturowych była celowo zawyżana, co umożliwiało uzyskanie nienależnej refundacji. W ten sposób z budżetu NFZ wyłudzono co najmniej 82 miliony złotych - przekazał rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji podkomisarz Krzysztof Wrześniowski.
Zatrzymania w dwóch województwach
Służby zatrzymały w województwach pomorskim i mazowieckim 21 osób. Wśród zatrzymanych znaleźli się lekarze, właściciele i pracownicy aptek oraz przedsiębiorcy z branży medycznej.
Funkcjonariusze CBŚP działali wspólnie z kontrolerami NFZ i przedstawicielami inspektoratów farmaceutycznych. Przeszukali kilkadziesiąt nieruchomości, zabezpieczając dokumenty, nośniki danych i mienie warte ponad 2,5 miliona złotych.
Zabezpieczone mienie i zarzuty
Wśród zabezpieczonego mienia znalazły się gotówka, złoto, biżuteria, ekskluzywne zegarki i samochody. Zatrzymani usłyszeli zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw.
Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec ośmiu podejrzanych areszt na trzy miesiące. Pozostałe osoby dostały dozór policyjny, poręczenia majątkowe, zakazy kontaktowania się i zakazy opuszczania kraju.
Sprawa ma charakter rozwojowy
Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Akcję na polecenie prokuratora Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze przeprowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji.
Operacja była poprzedzona wielomiesięcznym gromadzeniem materiału dowodowego. Do prokuratury przekazano go również dzięki współpracy z pracownikami Departamentu Kontroli NFZ oraz Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
