Gaza: Starcia w Rafah łamią rozejm - 7 ofiar

upday.com 3 godzin temu
Bracia bliźniacy Gali i Ziv Berman, uwolnieni przez Hamas w ramach rozejmu, wracają do domu (Zdjęcie symboliczne) (Photo by FADEL SENNA/AFP via Getty Images) Getty Images

Izraelska armia oskarżyła palestyńskich bojowników o atak na żołnierzy w Rafah granatnikami przeciwpancernymi i ogniem snajperskim. Wojsko określiło to jako "jawne naruszenie zawieszenia broni" i natychmiast przeprowadziło naloty oraz ostrzał artyleryjski.

W trakcie uderzeń zniszczono kilka tuneli i budynków wykorzystywanych przez terrorystów, jak podała izraelska armia. Premier Benjamin Netanjahu zwołał konsultacje z dowódcami i zarządził "podjęcie zdecydowanych działań przeciwko celom terrorystów w Strefie Gazy".

Hamas zaprzecza oskarżeniom

Wysoki rangą przedstawiciel Hamasu Izzat al-Riszek wydał oświadczenie podkreślające, iż grupa przez cały czas przestrzega rozejmu. Oskarżył Izrael o "ciągłe naruszanie zawieszenia broni i szukanie usprawiedliwienia dla swoich zbrodni".

Zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady Al-Kasama, ogłosiło iż nie ma nic wspólnego ze starciami w Rafah i nie wie o nich. Grupa dodała, iż dawno utraciła kontakt z działającymi tam bojownikami i jest "w pełni zaangażowana w przestrzeganie rozejmu".

Naloty na całą Strefę Gazy

Według źródeł armijnych izraelskie wojsko zaatakowało ponad 20 celów, jak przekazał portal Times of Israel. Media palestyńskie poinformowały, iż lotnictwo przeprowadziło naloty także na środkową i północną część Strefy Gazy.

Zginęło co najmniej siedem osób, jest też wielu rannych, podała stacja Al-Dżazira. Izraelskie media, powołując się na źródła bliskie Hamasowi, przekazały iż grupa stoi za atakami w Rafah, ale celowała w skonfliktowaną z nią milicję.

Politycy wzywają do twardej odpowiedzi

Skrajnie prawicowy minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben Gwir wezwał Netanjahu do wznowienia wojny. Poparł go minister Becalel Smotricz - obaj sprzeciwiali się wprowadzeniu rozejmu.

Lider opozycyjnej formacji Nasz Dom Izrael Awigdor Lieberman zażądał twardej odpowiedzi na działania Hamasu. Przewodniczący centroprawicowej formacji Niebiesko-Biali Beni Ganc zaznaczył, iż Izrael powinien być przygotowany na wszelkie możliwe reakcje.

Rozejm trwa od października

Pierwsza faza rozejmu weszła w życie 10 października pod patronatem prezydenta USA Donalda Trumpa. Przeprowadzono wymianę 20 ostatnich żywych izraelskich zakładników na blisko 2000 palestyńskich więźniów.

Sporną kwestią pozostaje przekazanie przez Hamas ciał 28 zabitych porwanych - jak dotąd grupa wydała szczątki 12 osób. Hamas deklaruje chęć zwrócenia zwłok, ale twierdzi, iż ma trudności techniczne z ich wydobyciem.

Ostrzeżenie przed nowymi atakami

Amerykański Departament Stanu poinformował w sobotę wieczorem, iż Hamas planuje atak na palestyńskich cywilów w Strefie Gazy. Stanowiłoby to poważne naruszenie rozejmu.

Od wejścia w życie zawieszenia broni pojawiały się doniesienia o starciach między Hamasem a innymi grupami zbrojnymi. Hamas poinformował, iż zabił kilkudziesięciu członków "gangów" i "izraelskich kolaborantów".

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału