Gdy chciał egzorcyzmować Władimira Putina, uważali go za "szaleńca". Teraz w Rosji mówią: przez cały czas miał rację

Zdjęcie: Szaman Aleksander Gabyszew (L) chciał egzorcyzmować prezydenta Rosji Władimira Putina (P), ale został aresztowany, nim dotarł do Moskwy w 2019 r.


W tym tygodniu minęło pięć lat od zatrzymania jakuckiego szamana Aleksandra Gabyszewa przez rosyjską policję podczas jego żmudnej podróży z dalekowschodniej republiki Jakucji do Moskwy. W stolicy Rosji zamierzał poddać egzorcyzmom Władimira Putina, który według niego jest uosobieniem "demonicznej władzy". Okazuje się, iż Gabyszew nie został zapomniany w Rosji, a choćby zyskuje uznanie.