Obowiązująca w tej chwili nazwa została wprowadzona w 1904 roku, a pochodzi od jednej z lokalnych rzek, Aquiri, którą odczytano w jakimś liście handlowym jako Acre. Kraina była późno kolonizowana, gdyż dopiero pod koniec lat 70. XIX wieku zaczęli tu przybywać nieliczni osadnicy poszukujący drzew kauczukowych. Brazylia w owym czasie koncentrowała się na produkcji i eksporcie kawy. gwałtownie jednak wytworzyło się tu poczucie odrębności (i izolacji), więc już w 1903 roku proklamowano zapomniany region jako Niezależne Państwo Acre, byt o charakterze narodowym, mocno popierany przez bogacących się producentów kauczuku, co zmusiło państwo brazylijskie do militarnej reakcji i przywołania miejscowych do porządku. W okiełznaniu sytuacji pomogło uregulowanie relacji dyplomatycznych brazylijsko-boliwijskich, co zapobiegło boliwijskim inwazjom na pogranicze, nasilającym się wraz z rozwojem gospodarczym regionu. Oddalono też żądania Boliwii w sferze korekty granicy. Notabene na przełomie XIX i XX wieku trzykrotnie proklamowano Acre jako niepodległe państwo. W 1962 roku rząd brazylijski, uznając zastałe warunki gospodarcze, nadał stanowi status państwa federalnego. Mimo kryzysu Acre do dziś jest liderem w produkcji i eksporcie kauczuku. Szczególną rolę stan odegrał podczas drugiej wojny światowej, kiedy plantacje kauczuku na Malajach i Tajlandii przestały dostarczać niezbędnego surowca przemysłowi wojennemu.
Słaba, ale rozwijająca się gospodarka
Dziś stan jest ważnym elementem brazylijskiej gospodarki. Poprowadzono stąd Autostradę Pacyficzną do trzech peruwiańskich portów, zbudowano kilka mostów, ale dopiero w 2021 roku zintegrowano system komunikacyjny stanu z ogólnokrajowym. To powinno wesprzeć stan w rozwoju, gdyż dotąd uznaje się gospodarkę stanu za trzecią najsłabszą w Brazylii. Głównymi uprawami są ryż, trzcina cukrowa, fasola, maniok i kukurydza. Bydło zaczęto hodować dopiero w latach 70. XX wieku. Na skalę miejscowych potrzeb rozwinęły się przemysły spożywczy i przetwórczy. Co ciekawe, niemal cały handel wewnętrzny odbywa się wyłącznie rzekami.
Acre to jedyny stan, który walczył z bronią o swą brazylijskość. Ma też charakterystyczne cechy, które wyraźnie różnią go od reszty kraju i nadają mu znamiona oryginalności. Tu praktykuje się na przykład rytuał Santo Daime, wykorzystujący ayahuascę, szamański napój działający na świadomość i służący nawiązaniu kontaktów z bogiem.
Hymn stanu Acre stworzył lekarz i poeta Francisco Mangabeire (1879 – 1904) w 1903 roku. Rozpoczął studia medyczne już jako 15-latek, służył następnie jako ochotnik w Korpusie Medycznym w misjach wojskowych. Zasłużył się niezwykle podczas walk i propagowania przynależności Acre do Brazylii i wtedy napisał poemat, do którego melodii użyto muzyki utworów W.A. Mozarta i G. Donizettiego. Zmarł na malarię na parowcu na Amazonce. Jest piewcą dumy Acreano, czyli obywatela stanu Acre, i głosicielem chwały Altaneiry, czerwonej gwiazdy na fladze stanu Acre, symbolizującej krew bohaterów, walczących o przyłączenie stanu Acre do Brazylii.
Hino do Acre
Que este Sol a brilhar soberano
Sobre as matas que o veem com amor
Encha o peito de cada acreano
De nobreza, constância e valor
Invencíveis e grandes na guerra
Imitemos o exemplo sem par
Do amplo rio que brilha com a terra
Vence-a e entra brigando com o mar
Hymn Acre
Niech to słońce świeci suwerennie
Nad lasami, które patrzą na nie z miłością
Niech napełnia pierś każdego Acreano
Szlachetnością, stałością i wartością
Niezwyciężeni i wielcy wojownicy
Naśladujmy niezrównany wzór
Szerokiej rzeki, która świeci razem z ziemią
Zwycięża ją i wojowniczo płynie do morza
Ref.
Gwiazda zabarwiona krwią bohaterów
Świeci na naszej fladze
Kochajmy naszą gwiazdę Altaneira
Najpiękniejszą i najlepszą latarnię
Wracając triumfalnie z boju
Mamy w naszej duszy uroki nieba
A na spokojnym, promiennym czole
Nieśmiertelne i święte trofeum
Brazylia radośnie nam towarzyszy
Dlatego kroczymy naprzód
Do przyszłości na górze chwały
Jest poświata przyszłości
Ref.
Zdobyliśmy ziemię
Szlachetnie z bronią w ręku
Jeśli się nie zgadzacie, każdy żołnierz
będzie walczył jak lew
Wolność to drogi skarb
Daje nam euforia po walce
A jak rzeka płynie, złote słońce
Płaszcz światła okrywa nas
Ref.
Jako nagrodę po wojnie weźmiemy
Ukojenie, które leczy rany
Widząc kwiaty miłości na ziemi
A na niebie tęczę pokoju
Kochające żony i matki
Czekają na nas w wiernych domach
Dywan róż w drzwiach
I śpiewając, robią wieńce laurowe
Ref.
A jeżeli pewnego dnia śmiały obcokrajowiec
Obrazi naszą świetność
Będziemy walczyć z tą samą energią
Bez odwrotu, bez upadku, bez strachu
A potem z tej ziemi popłynie
Taki żywy i męski śpiew
To będzie jak głos Amazonki
Odbijający się echem w całej Brazylii
(tłum. Gabrielle Silva-Rychlewska)