Wojsko zgubiło ponad 200 min przeciwpancernych! Jak to możliwe? Ta historia brzmi jak scenariusz filmu, ale wydarzyła się naprawdę. Ponad 240 min przeciwpancernych zniknęło w trakcie transportu wojskowego, a ich poszukiwania ujawniły szokujące zaniedbania w polskiej armii. Czy wojsko wyciągnęło wnioski?
Fot. Warszawa w Pigułce / Shutterstock
Zagubione miny – od wojska do magazynu IKEA
Latem 2024 roku podczas rozładunku wojskowego transportu pod Szczecinem doszło do niewyobrażalnego błędu. Żołnierze zostawili ładunek – 240 min – w jednym z wagonów. Zamiast trafić do magazynów wojskowych, miny przez przypadek wylądowały… na bocznicy kolejowej przy magazynie IKEA. Co więcej, początkowo nikt nie zauważył ich braku, a osoby odpowiedzialne za rozładunek fałszywie meldowały o zakończeniu operacji.
Kto odkrył problem?
Zgubiony ładunek został odnaleziony dopiero po kontroli przeprowadzonej przez pracownika PKP Cargo. IKEA, planując skorzystanie z wagonów, zgłosiła konieczność ich opróżnienia, co doprowadziło do odkrycia pięciu palet ze skrzyniami zawierającymi miny.
Surowe konsekwencje i śledztwo
Nieprawidłowości w transporcie wykryło Centrum Operacyjne MON. Zarządzono kontrole, zmieniono procedury, a także przeprowadzono szkolenia dla personelu. Generał Artur Kępczyński, szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, został odwołany ze stanowiska. Śledztwo w sprawie zaniedbań prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Zarzuty usłyszało czterech żołnierzy, w tym dwóch oficerów i dwóch podoficerów.
Zmiana procedur – czy to wystarczy?
Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, iż podobne incydenty nie powtórzą się. Wprowadzono zaostrzone kontrole i przejrzystość w zarządzaniu mieniem wojskowym. Jednak czy to wystarczy, by zapobiec kolejnym podobnym przypadkom?
Co grozi winowajcom?
Zgodnie z Kodeksem karnym, za nieumyślną utratę mienia wojskowego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku zagubionych min, odpowiedzialność spoczywa na konkretnych żołnierzach, ale i na systemie, który umożliwił takie zaniedbanie.
Wojsko pod ostrzałem opinii publicznej
Ta nietypowa historia rzuca cień na procedury wojskowe w Polsce i stawia pytania o bezpieczeństwo zarządzania sprzętem wojskowym. Czy wojsko wyciągnie wystarczające wnioski z tej sytuacji? Jedno jest pewne – sprawa zagubionych min pozostanie w pamięci jako jedna z najbardziej kuriozalnych w historii polskiej armii.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl