Kim Dzong Un w tajemnicy szykuje wielką fetę. Eksperci przewidują, co może się wydarzyć

news.5v.pl 2 godzin temu

Uroczystości z okazji rocznicy mają się odbyć w dniach 10-11 października. Ich szczegóły były jednak do tej pory trzymane w tajemnicy. Swoją obecność potwierdzili m.in. premier Chin, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, szef Komunistycznej Partii Wietnamu To Lam i prezydent Laosu Thongloun Sisoulith. Przygotowania do wielkiej fety trwają. Obchody mogą być okazją do pokazania potęgi militarnej Korei Północnej. Według pułkownika Lee Sung-juna, rzecznika Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej, wojsko wykryło ruchy pojazdów i sprzętu wojskowego przed spodziewaną paradą.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ekspert o Korei Północnej: broń na niespotykaną dotąd skalę

Analitycy w rozmowie z CNN podejrzewają, iż na rocznicowej wystawie znajdą się m.in. międzykontynentalny pocisk balistyczny nowej generacji Hwasong-20, nowy hipersoniczny pocisk szybujący Hwasong-11 Ma oraz inne zaawansowane systemy uzbrojenia.

Hong Min z Koreańskiego Instytutu Zjednoczenia Narodowego w Seulu powiedział CNN, iż Korea Północna może zaprezentować podczas parady zaawansowaną broń, w tym systemy napędzane sztuczną inteligencją lub różne pojazdy bezzałogowe. „Broń pokazana podczas parady będzie prawdopodobnie na niespotykaną dotąd skalę” — podkreślił.

Eksperci zwracają też uwagę na niedawne wydarzenia, o których informowała państwowa agencja KCNA, a które mogą zapowiadać prezentację najnowszej broni Pjongjagu podczas obchodów. W zeszłym miesiącu Kim Dzong Un obserwował test nowego silnika rakietowego na paliwo stałe o dużym ciągu dla swojego najnowszego pocisku balistycznego Hwasong-20. W miniony weekend z kolei przywódca Korei Północnej wziął udział w wystawie prezentującej niektóre z najnowszych rodzajów broni tego kraju, w tym pocisk balistyczny krótkiego zasięgu (SRBM) wyposażony w głowicę hipersoniczną, oznaczony jako Hwasong-11Ma.

Korespondent CNN Will Ripley przypomina obchody 70. rocznicy powstania partii rządzącej, 10 lat temu, a w których miał możliwość uczestniczyć. Zwrócił uwagę, iż wszystko było trzymane w tajemnicy, a goście zostali poddani ścisłej kontroli. „Wydawało się, iż nikt nie wie, kiedy to się adekwatnie zacznie — choćby nasi opiekunowie z rządu. Tak to działa w Korei Północnej: czekasz godzinami, aż ktoś w końcu powie ci, żebyś się ruszył” — wspomina Ripley w CNN.

Idź do oryginalnego materiału