Wielka Brytania i Francja chcą przyspieszyć przygotowania do utworzenia europejskich sił wsparcia na wypadek zawieszenia broni na Ukrainie. Postępy jednak hamuje brak poparcia ze strony USA.
Francuscy i brytyjscy ministrowie obrony współprzewodniczyli spotkaniu z przedstawicielami 30 państw – w tym państw europejskich oraz Japonii, Australii i Nowej Zelandii. Spotkanie odbyło się w wczoraj (10 kwietnia 2025) w siedzibie NATO w Brukseli i dotyczyło kolejnych kroków w tworzeniu „koalicji chętnych”, która ma zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa w ramach przyszłego porozumienia pokojowego.
W zeszłym tygodniu francuski i brytyjski zespół techniczny spotkał się z ukraińskimi odpowiednikami, by omówić potrzeby związane z przyszłą strukturą i rozmieszczeniem sił.
Minister obrony Wielkiej Brytanii, John Healey, poinformował po spotkaniu, iż uczestnicy zgodzili się przyspieszyć planowanie wojskowe w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Planowanie ma obejmować zdolności powietrzne, morskie i lądowe, a także odbudowę ukraińskich sił zbrojnych na przyszłość.
Minister obrony Francji, Sébastien Lecornu, dodał, iż uczestnicy spotkania otrzymali szczegółowy kwestionariusz, na który mają odpowiedzieć do końca przyszłego tygodnia. Po jego wypełnieniu francuscy i brytyjscy ministrowie obrony oraz dowódcy wojskowi z Europy ocenią odpowiedzi i sprawdzą, jakie zasoby mogą zaoferować poszczególne państwa.
Mimo to, europejscy ministrowie obrony przyznają, iż ustalenie terminu rozmieszczenia sił wojskowych będzie trudne, dopóki nie zostanie osiągnięte porozumienie o zawieszeniu broni.
Healey zdementował także twierdzenia, iż inicjatywę przez cały czas określa się mianem „sił pokojowych”.
– To nie są siły pokojowe, które miałyby rozdzielać w tej chwili walczące strony na linii frontu – powiedział.
– To państwa członkowskie będą musiały określić konkretne liczby żołnierzy (…), ale porozmawiajmy o tym, gdy osiągniemy pokój – powiedziała dziennikarzom szefowa unijnej dyplomacji, Kaja Kallas.
Zanim rozpoczną konsultacje w swoich krajach, wielu ministrów podkreśliło, iż muszą uzyskać jasność co do celów misji oraz zasad jej działania.
Minister obrony Holandii, Ruben Brekelmans, podkreślił, iż konieczne jest dokładne określenie, czym taka misja miałaby być, w tym przygotowanie planów na różne scenariusze, np. w przypadku złamania zawieszenia broni przez Rosję.
Większość europejskich dyplomatów i wojskowych uważa, iż prezydent Rosji Władimir Putin nie ma zamiaru zakończyć wojny. Jednak, aby zadowolić prezydenta USA, Donalda Trumpa – który chce jak najszybszego zakończenia konfliktu – oraz przygotować się na zmniejszające się zaangażowanie Stanów Zjednoczonych, Europa sygnalizuje gotowość do zapewnienia pokoju, jeżeli rozmowy USA i Rosji przyniosą rezultat. Trump jak dotąd nie zadeklarował, iż USA będzie popierać europejskie wysiłki gwarancjami bezpieczeństwa.
Czwartkowe spotkanie odbyło się tuż przed zaplanowanym na dzisiaj posiedzeniem Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (UDCG), która początkowo była kierowana przez USA, ale od lutego współprzewodniczą jej Wielka Brytania i Niemcy.
Sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, nie weźmie choćby udziału w dzisiejszym spotkaniu – wyśle do tego przedstawiciela niższego szczebla.