Kotula odwołana: ministra ds. równości pozostanie w rządzie

upday.com 9 godzin temu

Premier Donald Tusk ogłosił w środę skład rządu po rekonstrukcji, w którym nie znalazła się ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy. Kotula zapewniła jednak, iż pozostanie w rządzie "w innej formule" i będzie kontynuować swoją misję. Organizacja Kampania Przeciw Homofobii skrytykowała decyzję o likwidacji stanowiska ministra ds. równości jako sygnał, iż równość nie jest już priorytetem rządu.

Katarzyna Kotula poinformowała na platformie X, iż będzie kontynuować swoją misję, choćby jeżeli w innej formule. «Obiecałam Wam, iż będę kontynuowała swoją misję i tak się stanie, choćby jeżeli w innej formule. Ale o tym wkrótce. Dziękuję Wam za wszystkie wiadomości, ciepłe słowa i wsparcie» - napisała po ogłoszeniu składu rządu.

W rozmowie z PAP ministra podkreśliła, iż w rządzie pozostanie, «tylko w innej formule». Zaznaczyła, iż informacje w tej sprawie zostaną ogłoszone w ciągu kilku dni. «Dziś nie mogę jeszcze powiedzieć, jak to będzie wyglądało, dlatego iż decyzje już zapadły, natomiast czekamy na sformalizowanie się tych kwestii» - powiedziała.

Kotula pozostanie w rządzie

Kotula wyjaśniła, iż choć nie ma w rządzie ministry do spraw równości w ścisłym gabinecie premiera, ma nadzieję na kontynuację pracy na innym szczeblu. «Chciałabym, żeby te moje kompetencje i moje zadania pozostały dokładnie takie same, niezależnie od tego, czy będę w głównym gabinecie, czy nie» - podkreśliła.

Ministra zaznaczyła, iż jej zakres zadań się nie zmienia. «Walka o równość trwa i w tej sprawie nic się nie zmienia» - powiedziała. Dodała, iż może kontynuować pracę jako sekretarz stanu lub pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania.

Krytyka organizacji LGBT+

Decyzję premiera o likwidacji funkcji ministra ds. równości skomentowała Kampania Przeciw Homofobii. «Donald Tusk nie tylko odwołał Katarzynę Kotulę, ale też całkowicie zlikwidował stanowisko Ministra_y ds. Równości. To jednoznaczny sygnał: równość nie jest już priorytetem tego rządu» - czytamy w komunikacie organizacji.

KPH podkreśliła, iż dla osób LGBT+, osób z niepełnosprawnościami, kobiet, mniejszości narodowych i religijnych oznacza to «po prostu zniknięcie z agendy władzy». Organizacja podziękowała Kotuli za pracę, przypominając o jej roli w przygotowaniu projektu ustawy o związkach partnerskich oraz działaniach w zakresie przeciwdziałania mowie nienawiści i walki z dyskryminacją w szkołach.

Projekty ustaw o związkach partnerskich

Kotula zasugerowała, iż pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o związkach partnerskich, złożonego przez Lewicę do Sejmu w czerwcu, może odbyć się we wrześniu. Podkreśliła również, iż prace nad rządowym projektem w tej sprawie trwają.

Projekty ustaw o związkach partnerskich zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji w październiku ubiegłego roku. Zakładają wprowadzenie zmian w ponad 200 obowiązujących w tej chwili ustawach. Osoby, które zawrą związek partnerski - zarówno tej samej, jak i różnej płci - będą mogły przyjąć wspólne nazwisko, rozliczać się razem w urzędzie skarbowym, zyskają także prawo do informacji medycznej na swój temat, dziedziczenia po sobie i pochówku partnera lub partnerki.

W toku konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych do projektów zgłoszono ponad sześć tysięcy uwag. Podczas posiedzenia Stałego Komitetu Rady Ministrów 30 kwietnia swoje uwagi złożyło między innymi Ministerstwo Finansów, które zakwestionowało szacunki finansowe uwzględnione w Ocenie Skutków Regulacji.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału