Liderzy negocjują rozejm, na froncie strach. „To będzie wielka katastrofa”

news.5v.pl 5 godzin temu

We wtorek doszło do przełomowych ustaleń pomiędzy delegacjami Ukrainy i USA. Po rozmowach w Arabii Saudyjskiej w oświadczeniach poinformowano m.in. o błyskawicznym wznowieniu pomocy wywiadowczej i militarnej Waszyngtonu dla Kijowa.

Ogłoszono także, iż Ukraina godzi się na porozumienie dotyczące 30-dniowego rozejmu. w tej chwili USA oczekują na deklaracje Rosji.

Wojna w Ukrainie a możliwy rozejm z Rosją. „To będzie katastrofa”


Tymczasem ukraińscy żołnierze boją się o rozwój sytuacji w przypadku, gdyby Rosjanie zgodzili się na czasowe zawieszenie broni. W rozmowie z portalem Glavcom wojskowi przyznają, iż mają obawy, jak mógłby w wykonaniu Rosjan wyglądać hipotetyczny rozejm.

Zobacz również:


Wojskowy Serhij podkreślił, iż linia frontu jest bardzo długa. – Trudno wyobrazić sobie, iż setki tysięcy ludzi po obu stronach nagle odłożą broń – skomentował.

– Trudno w to uwierzyć. Na pewno będą „przypadkowe” strzały, uderzenia artyleryjskie, „zagubione” drony dokonujące przypadkowych zrzutów czy prowokacje. Myślę, iż z ich strony. To będzie wielka katastrofa, wielu ludzi zginie w tym czasie – przekazał Serhij.

Żołnierz przypomina także o naruszeniach Rosji z przeszłości. – Teraz skala jest nieporównywalna – dodał.

Sceptycznie sytuację ocenia także pułkownik Władysław Selezniow. Jego zdaniem jest mało prawdopodobne, by skutecznie kontrolować rozejm na linii walk liczącej ponad 1200 km.

Rozejm Ukrainy z Rosją możliwy? Żołnierze nie wierzą


– Nie mamy nadziei na szlachetność Rosjan po tym, co robili w Mariupolu, Buczy, Iziumie i tysiącach innych miast i wsi. Nie wierzę w iluzję, iż Władimir Putin dobrowolnie zgodzi się na rozejm i będzie go przestrzegał – dodał Selezniow.

Wojskowy Serhij podkreślił natomiast: – jeżeli Rosjanie mają nadzieję, iż wszyscy tutaj są tak zmęczeni, iż tylko czekają, by opuścić pozycje, to się mylą. – Ilu naszych chłopców zginęło w ciągu trzech lat. Co im powiem w zaświatach? Że Amerykanie zmusili nas do podpisania kapitulacji, a my się odczołgaliśmy, choć przez cały czas mogliśmy czuwać? – argumentował.


Sybiha po spotkaniu z Sikorskim: Czekamy na stanowisko RosjiAFP


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału