Łukaszenka: Tomahawki dla Ukrainy mogą doprowadzić do nuklearnej wojny

tygodnikprogram.com 1 dzień temu

– Przekazanie Ukrainie amerykańskich pocisków manewrujących Tomahawk doprowadzi do niebezpiecznej eskalacji wojny i może postawić świat na krawędzi konfliktu nuklearnego – ostrzegł prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka.

– Żadne rakiety Tomahawk nie rozwiążą problemu zakończenia wojny. To doprowadzi do eskalacji sytuacji do punktu wojny nuklearnej – powiedział we wtorek Łukaszenka. – Prezydent Trump prawdopodobnie rozumie to lepiej niż ktokolwiek inny, dlatego nie spieszy się z przekazaniem tej śmiercionośnej broni i pozwoleniem na ataki w głąb Rosji, na co liczy prezydent Zełenski – dodał.

Waszyngton rozważa przekazanie rakiet

Prezydent USA Donald Trump przyznał na początku października, iż w praktyce podjął już decyzję o dostarczeniu Ukrainie Tomahawków, ale chce wcześniej uzyskać szczegółowe informacje na temat planowanego ich wykorzystania. Jak podaje portal Axios, w Białym Domu panują obawy, iż po przekazaniu pocisków Stany Zjednoczone mogą utracić kontrolę nad ich użyciem.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapewnił, iż ewentualne ataki z użyciem Tomahawków będą wymierzone wyłącznie w rosyjskie cele wojskowe i infrastrukturę energetyczną.

Rosyjski przywódca Władimir Putin ostrzegł natomiast, iż dostarczenie Ukrainie tego rodzaju broni oznaczałoby „nowy etap eskalacji” i doprowadziłoby do „zniszczenia relacji” między Moskwą a Waszyngtonem.

W zasięgu – 2000 rosyjskich celów

Tomahawki mają zasięg od 1600 do 2500 kilometrów, co oznacza, iż Ukraina mogłaby razić blisko 2000 rosyjskich instalacji wojskowych. Według analityków z Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) umożliwiłoby to paraliżowanie zaplecza logistycznego armii rosyjskiej i poważne zakłócenie jej operacji ofensywnych.

Kwestia przekazania rakiet ma być jednym z głównych tematów spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, które odbędzie się w Waszyngtonie w piątek, 17 października.

Idź do oryginalnego materiału