Francuska policja zabezpieczyła najważniejsze dowody w sprawie spektakularnej kradzieży klejnotów z Luwru. Służby znalazły sprzęt, którym posłużyli się sprawcy podczas włamania do prestiżowego muzeum.
Złodzieje użyli podnośnika zamontowanego na ciężarówce, by dostać się do Galerii Apolla przez okna od strony nabrzeża Sekwany. W tej części Luwru eksponowane są klejnoty koronne francuskich władców.
Zabezpieczone dowody
Na miejscu zdarzenia policja odnalazła rękawiczki, krótkofalówkę, przecinak oraz benzynę. Te przedmioty mogą pomóc w identyfikacji sprawców i ustaleniu szczegółów włamania.
Jeden z skradzionych klejnotów już wrócił do rąk władz - według mediów była to korona cesarzowej Eugenii, znaleziona w pobliżu Luwru. Media szacują, iż łupem złodziei padło mniej niż 10 eksponatów.
Reakcja francuskiego rządu
Minister spraw wewnętrznych Laurent Nunez zapewnił o wdrożeniu wszelkich działań mających na celu jak najszybsze zatrzymanie sprawców. "Atak na Luwr to atak na naszą historię i dziedzictwo" - podkreślił szef MSW w komentarzu na platformie X.
Mobilizacja policji w tej sprawie będzie "totalna". Władze traktują kradzież jako priorytetową sprawę ze względu na historyczne znaczenie skradzionych obiektów.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.