Mały kraj postawił się niedźwiedziowi. Estonia się nie patyczkuje. Tak broni się przed prowokacjami Putina
Zdjęcie: Estoński żołnierz w transporterze opancerzonym podczas ćwiczeń w Tapa w Estonii, 20 maja 2023 r.
Estonia dzieli z Rosją długą na 300 km granicę i trudną historię — w XX w. została zaanektowana przez ZSRR i na lata przekształcona w jedną z radzieckich republik. Od dłuższego czasu nękana jest też przez Kreml, który za wszelką cenę próbuje zdestabilizować mniejszego sąsiada. Ten się jednak nie daje. Choć ma słabszą gospodarkę od Niemiec, pozostawia je daleko w tyle, jeżeli chodzi o wydatki na obronność i stanowczość w reagowaniu na rosyjskie prowokacje. Gdy Niemcy współpracowali z Rosją i występowali w rosyjskiej telewizji, Estończycy już wiedzieli, do czego zmierza Moskwa. I się przygotowali.