Mentzen potępia Brauna i wycofuje zaproszenia dla PO

upday.com 9 godzin temu

Sławomir Mentzen (Konfederacja) potępił kontrowersyjne wypowiedzi Grzegorza Brauna na temat Holokaustu i wycofał zaproszenia dla polityków Platformy Obywatelskiej do swojego programu "Piwo z Mentzenem". Politycy KO postawili mu warunki udziału, żądając publicznego potępienia słów byłego europosła. Mentzen uznał to za niepoważne i zerwał współpracę.

Grzegorz Braun podczas czwartkowej rozmowy w Radiu Wnet zakwestionował dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz. Wypowiedź byłego europosła spotkała się z potępieniem ze strony polityków, historyków i duchownych. Sprawą zajęła się prokuratura, która przekazała materiały z postępowania sprawdzającego do prokuratorów IPN.

Wypowiedzią Brauna zajmie się Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Grzegorz Braun to były polityk Konfederacji, którego na początku 2025 roku sąd partyjny usunął z szeregów partii po tym, jak ogłosił swój start w wyborach prezydenckich wbrew rekomendacji ugrupowania dla kandydatury Sławomira Mentzena.

Mentzen potępia wypowiedzi Brauna

"Jest zupełnie oczywiste, iż potępiam Brauna za jego ostatni wywiad. Uważam, iż takimi wypowiedziami działa na szkodę Polski i daje paliwo naszym nieprzyjaciołom" - napisał w niedzielę Mentzen na Platformie X. Polityk podkreślił, iż od dawna się z Braunem nie dogadywał i nie podobała mu się jego metoda uprawiania polityki.

W tym samym wpisie Mentzen nawiązał do swojej inicjatywy "Piwo z Mentzenem", którą zapoczątkował podczas wyborów prezydenckich. W sobotę przekazał, iż będzie ją kontynuował w zmienionej formule, by rozmawiać "o Polsce, polityce, o rzeczach ważnych".

Zaproszenia dla polityków różnych opcji

Według zapowiedzi Mentzena rozmowy mają się zacząć 21 sierpnia. Wśród gości wymieniał w sobotę: Władysława Kosiniaka-Kamysza, Radosława Sikorskiego, Mateusza Morawieckiego, Krzysztofa Kwiatkowskiego, Przemysława Czarnka, Łukasza Litewkę, Borysa Budkę, Zbigniewa Boguckiego i Michała Dworczyka.

Polityk Konfederacji poinformował, iż w ostatnich tygodniach telefonicznie skontaktował się z każdym zaproszonym gościem i przedstawił pomysł. "Wszystkim pomysł się spodobał, ucieszyli się, każdy od razu się zgodził. Tylko Sikorski poprosił o tydzień do namysłu" - przekazał Mentzen.

Politycy KO stawiają warunki

W niedzielę Mentzen poinformował, iż najpierw Radosław Sikorski, a potem Krzysztof Kwiatkowski i Borys Budka zaczęli stawiać mu publicznie warunki swojego udziału w programie. Podkreślił, iż jego intencje były "jasne i czyste" - aby "porozmawiać z politykami najróżniejszych opcji politycznych".

"Dzisiaj nagle czytam, iż panowie z Platformy zaczęli stawiać mi jakieś warunki i to jeszcze publicznie" - zaznaczył Mentzen. Jak dodał, warunków tych nie stawiali w rozmowach telefonicznych, co ocenił jako "niepoważne".

Wycofanie zaproszeń dla PO

"Wielokrotnie powtarzałem, iż nie dam się nikomu szantażować. I nie zamierzam tego zmieniać. Skoro nagle zaczęliście się porozumiewać ze mną publicznie, to publicznie wycofuję zaproszenia dla was" - oświadczył Mentzen. Polityk dodał, iż chciał dać politykom KO możliwość pokazania się jego widzom i przedstawienia swoich argumentów.

Szef MSZ Radosław Sikorski napisał na platformie X: "Mile wspominam kampanijne piwo w toruńskim pubie Sławomira Mentzena. Chętnie podebatuję o Europie u mnie w Bydgoszczy, jeżeli do tego czasu usłyszę potępienie skandalicznych słów Brauna". Senator KO Krzysztof Kwiatkowski również postawił podobny warunek dotyczący debaty w Łodzi.

Europoseł Borys Budka (KO) podziękował za zaproszenie, ale napisał: "Wrócimy do tematu, gdy nie będzie tak bardzo wzbudzał emocji po obu stronach barykady. Bo przez cały czas uważam, iż dobra merytoryczna rozmowa o przyszłości jest Polsce potrzebna. Bez piwa".

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału