Mistrzowskie zagranie Putina. Spełnia się jego niebezpieczne marzenie. Trzy powody
Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin uczestniczy w ceremonii otwarcia obiektów infrastruktury lotniczej i drogowej w rosyjskich regionach za pośrednictwem łącza wideo w Moskwie 22 grudnia 2024 r. Na mniejsz
Władimir Putin nie musiał przeprowadzać inwazji, aby zdusić wszelkie demokratyczne zapędy Białorusi w zarodku. Rozpoczynające się "wybory" prezydenckie to formalność. Po raz siódmy wygra Aleksander Łukaszenko. Działania rosyjskiego przywódcy pokazują coś jeszcze. To niebezpieczna wizja, którą zrealizował w Mińsku, a którą chciałby także w Kijowie. Zachód nie może sobie pozwolić na chwilę słabości. Putin obserwuje, przekracza "czerwone linie" i wyciąga wnioski. Jeden błąd może wiele kosztować.