Mistrzynie olimpijskie z Włoch bezlitośnie zakończyły marzenia polskich siatkarek o medalach mistrzostw świata, pokonując je 3:0 w ćwierćfinale w Bangkoku. Włoskie media nie szczędzą krytyki rywalkom, określając reprezentację Polski mianem "bezsilnej".
Włoszki wygrały wszystkie sety wyraźnie - 25:17, 25:21, 25:18, według sport.interia.pl pokazując ogromną przewagę nad zespołem Stefano Lavarini. Podopieczne utrzymały tym samym niesamowitą serię 34 zwycięstw z rzędu, jak podaje sportowefakty.wp.pl.
Konsekwencje porażki
Polska straciła 5,36 punktu rankingowego i może zostać wyprzedzona przez Japonię w klasyfikacji FIVB, informuje sport.interia.pl. To drugi ćwierćfinał polskiej reprezentacji w ciągu trzech lat na mistrzostwach świata.
Kapitan Agnieszka Korneluk przyznała po meczu, iż różnica jakości była widoczna, a za dużo błędów w kluczowym drugim secie kosztowało drużynę szanse na awans. "Włochy pokazały, dlaczego są liderami rankingu światowego", skomentowała sytuację według rp.pl.
Zaskoczenie Włoszek
Anna Danesi z reprezentacji Włoch wyraziła zdziwienie przebiegiem spotkania, mówiąc iż mecz był inny niż oczekiwała, jak relacjonuje przegladsportowy.onet.pl. Włoskie media podkreślają dominację swojej drużyny na każdym poziomie gry.
Według wyborcza.pl eksperci wskazują na problemy w ataku polskiej drużyny i brak odpowiedzi na agresywną grę rywalek. Mistrzostwa świata w Tajlandii kończy się dla Polski na etapie ćwierćfinału, podobnie jak przed dwoma laty.
Źródła wykorzystane: "sportowefakty.wp.pl", "sport.interia.pl", "rp.pl", "przegladsportowy.onet.pl", "wyborcza.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.