Na froncie zginął znany ukraiński aktor Jakiw Tkaczenko

rdc.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Wojna w Ukrainie (autor: PAP/EPA/24th Mechanized Brigade HANDOUT)


Znany ukraiński aktor Jakiw Tkaczenko zginął w walce, odpierając rosyjską agresję - poinformował w sobotę portal Ukrainska Prawda. Aktor wystąpił m.in. w polskim serialu "Wataha".

O śmierci Tkaczenki powiadomił reżyser Ołeś Sanin. "Rozmawialiśmy dwa dni temu. Był jednym z najbardziej utalentowanych aktorów na Ukrainie. Prawdziwy rycerz, prawdziwy przyjaciel. Składam najszczersze kondolencję rodzinie i przyjaciołom Jakiwa. Sława bohaterom" - napisał Sanin w komentarzu cytowanym przez ukraińskie media.

45-letni Tkaczenko zagrał m.in. w ukraińskich produkcjach "Czerwony" (2017) i "Dowbusz" (2023), a także reżyserowanym przez Agnieszkę Holland filmie "Obywatel Jones" (2019) czy polskim serialu "Wataha" (2014-20).

Na początku pełnowymiarowej inwazji Rosji, w 2022 r., aktor dołączył do jednostki obrony terytorialnej w mieście Dniepr, położonym w środkowo-wschodniej części Ukrainy. Brał udział w walkach w obwodzie donieckim, podczas których dwukrotnie został ranny - przypomniała Ukrainska Prawda.

W jednym z wywiadów udzielonych ukraińskim mediom przyznał, iż "będzie w wojsku tak długo, jak długo będzie trwała wojna".

Wywiad wojskowy: zniszczyliśmy samolot wielozadaniowy Su-30 na lotnisku w Rosji

Zniszczyliśmy samolot wielozadaniowy Su-30, znajdujący się na lotnisku wojskowym w Kraju Krasnodarskim w Rosji - poinformował w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR). Dzień wcześniej, w wyniku operacji dywersyjnej HUR, na terytorium Rosji spłonęły trzy lokomotywy w mieście Krasnodar.

"14 grudnia 2024 r. w mieście Krymsk w Kraju Krasnodarskim (...) został spalony myśliwiec Su-30, stojący na lotnisku" - poinformował wywiad wojskowy w komunikacie na Telegramie.

HUR zaznaczył, iż zniszczona infrastruktura kolejowa była wykorzystywana przez Rosję do inwazji na Ukrainę.

Ponadto w nocy z piątku na sobotę, w wyniku ataku ukraińskiej armii z użyciem dronów, doszło do pożaru w magazynie ropy w obwodzie orłowskim w europejskiej części Rosji. "Miejsce (tego) uderzenia jest częścią rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego i zapewnia dostawy produktów naftowych dla armii" - oznajmił sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych, podkreślając, iż zaatakowany obiekt to jeden z największych magazynów ropy naftowej w Rosji.

Siły obrony przeciwlotniczej zestrzeliły 58 z 132 rosyjskich dronów

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 58 z 132 dronów różnego typu, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę w nocy z piątku na sobotę - poinformowały Siły Powietrzne. Ponadto 72 drony "spadły" dzięki skutecznemu zastosowaniu środków walki elektronicznej, zakłócających pracę maszyn w powietrzu.

W wyniku nocnego nalotu nie odnotowano ofiar ani poważniejszych zniszczeń - przekazały ukraińskie władze.

Dzień wcześniej, w nocy z czwartku na piątek, rosyjskie wojska przeprowadziły najbardziej zmasowany atak z użyciem dronów i rakiet balistycznych na Ukrainę od lutego 2022 r., czyli początku pełnowymiarowej inwazji. Zastosowano 93 pocisków i około 200 bezzałogowców. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 81 rakiet.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, iż co najmniej jeden z pocisków balistycznych był produkcji północnokoreańskiej. Szef państwa dodał, iż potrzebna jest mocna reakcja społeczności międzynarodowej na ten zmasowany atak, ponieważ to jedyny sposób na powstrzymanie terroru Kremla.

Idź do oryginalnego materiału