Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny – twierdza rolniczy związkowcy.
Mieszkańcy Podkarpacia oraz kierowcy podróżujący drogami naszego województwa mogą spodziewać się w tym dniu utrudnień w ruchu. W związku z tym apelujemy do wszystkich kierowców o wyrozumiałość oraz cierpliwość.
W Rzeszowie do protestujących na rozmowę wyszła wojewoda Teresa Kubas-Hul.
Zobaczcie zdjęcia z protestu na Podkarpaciu: