Ukraina nie została zaproszona do udziału w głównych obradach czerwcowego szczytu NATO poinformowały wewnętrzne źródła serwis EURACTIV. To odejście od tradycji utrzymywanej od czasu rozpoczęcia przez Rosję pełnoskalowej inwazji na ten kraj.
Większość europejskich przywódców spodziewała się sesji z udziałem członków NATO i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak jednak sugerują źródła, priorytetem ma być zadowolenie prezydenta USA Donalda Trumpa i zapewnienie, iż na wspólnym zdjęciu ze szczytu będzie się uśmiechał.
Według osób zaangażowanych w przygotowania w tej chwili w agendzie szczytu widnieje tylko jedna sesja z udziałem wyłącznie przedstawicieli 32 państw członkowskich NATO. Informacje o braku Ukrainy w programie obrad potwierdziły również agencja ANSA i holenderski portal NOS, powołując się na własne anonimowe źródła.
Biały Dom miał podobno zastrzeżenia wobec poświęcenia Ukrainie osobnego punktu programu, podało jedno ze źródeł.
Zełenski uczestniczył w trzech ostatnich dorocznych szczytach NATO: w 2022 roku w Madrycie (zdalnie), w 2023 roku w Wilnie i w 2024 roku w Waszyngtonie (osobiście).
Na ubiegłorocznym szczycie odbyła się sesja w formacie Rada NATO – Ukraina, która była zwieńczeniem wielomiesięcznych debat na temat aspiracji Ukrainy do członkostwa w Sojuszu.
Dwóch rozmówców EURACTIV przekazało, iż celem tegorocznego szczytu jest pokazanie jedności wewnątrz NATO. Włączenie Ukrainy do głównych obrad mogłoby – zwłaszcza w kontekście postawy Trumpa – wywołać napięcia.
Były prezydent USA zabiega o rozmowy pokojowe z Rosją i stanowczo sprzeciwia się przyjęciu Ukrainy do NATO w najbliższej przyszłości.
Zaproszenie Zełenskiego do udziału w pełnoprawnych rozmowach mogłoby jedynie uwypuklić te kontrowersje – stwierdzili. Dodatkowo, jak zaznaczyło jedno ze źródeł, postęp w sprawie członkostwa Ukrainy w Sojuszu przed czerwcowym szczytem jest mało prawdopodobny.
Ukraina tylko na spotkaniach towarzyszących?
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte odmówił komentarza, czy Ukraina zostanie zaproszona, mówiąc dziennikarzom w Antalyi jedynie, iż „agenda wciąż jest przedmiotem dyskusji”.
Szef holenderskiej dyplomacji Caspar Veldkamp, którego kraj jest gospodarzem szczytu, podkreślił, iż to Rutte, a nie Holandia decyduje o zaproszeniach.
– Ukraina weźmie w taki czy inny sposób udział (w szczycie – red.) – powiedziała czwarta osoba. Według tego źródła delegacja z Kijowa prawdopodobnie zostanie zaproszona na wydarzenia towarzyszące, na takich samych zasadach jak inni partnerzy Sojuszu, w tym na nieformalne spotkanie liderów, które tradycyjnie inauguruje szczyt.
W wydarzeniach towarzyszących szczytom NATO regularnie biorą udział takie państwa jak Australia, Bośnia i Hercegowina, Japonia czy Korea Południowa.
Przy okazji czerwcowego szczytu także zaplanowano takie spotkania, m.in. forum przemysłu obronnego, spotkania ministrów obrony i spraw zagranicznych państw NATO oraz szereg wydarzeń publicznych: konferencje, panele i spotkania networkingowe.
![Putin nie chce pokoju, bo pragnie całej Ukrainy. Tylko Trump może zmusić go rozmów [ANALIZA]](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAAAIAAAACCAYAAABytg0kAAAAFElEQVQYV2N8+vTpfwYGBgZGGAMAUNMHXwvOkQUAAAAASUVORK5CYII=)
