Marszałek Sejmu Szymon Hołownia planuje przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych w razie porażki w walce o stanowisko Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Według portalu wyborcza.pl lider Polski 2050 zamierza zostać polskim ambasadorem w Waszyngtonie.
Informacje o planie B Hołowni potwierdziły źródła z Polski 2050. Jak podkreśla Wyborcza, o stanowisko Komisarza ONZ ubiega się wielu bardziej doświadczonych i międzynarodowo obytych polityków oraz dyplomatów, co sprawia, iż szanse Hołowni są niewielkie.
Prezydent popiera Hołownię
Prezydent Karol Nawrocki podczas poniedziałkowej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą ocenił, iż Hołownia "z całą pewnością byłby lepszym kandydatem na ambasadora" niż obecny Bogdan Klich. Według źródeł Wyborczej, Hołownia sugerował współpracownikom, iż jego kandydatura spotkałaby się z ciepłym przyjęciem w Pałacu Prezydenckim.
"Pan Klich nie wypełnia swojej misji ambasadorskiej w taki sposób, jakiego oczekiwaliby od niego Polacy i Polska" - ocenił prezydent Nawrocki. Prezydent wielokrotnie deklarował poparcie dla głównych kierunków polityki zagranicznej poprzednika i krytykował rząd za niektóre nominacje ambasadorskie.
Tło polityczne
Hołownia pod koniec września przekazał, iż nie będzie ubiegał się o ponowny wybór na przewodniczącego swojej partii. Dwa dni później poinformował o aplikacji na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.
Bogdan Klich kieruje w tej chwili polską ambasadą w Waszyngtonie w randze charge d'affaires. Jego nominacja na ambasadora nie zyskała akceptacji prezydenta Andrzeja Dudy.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.