Prezydent elekt Karol Nawrocki odpowiedział na propozycję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego dotyczącą briefingu w sprawach polityki zagranicznej. W poniedziałek w Polsat News stwierdził, iż propozycja MSZ pokazuje, iż Sikorski jest wśród "logicznie myślących polityków PO" i uznaje jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
Nawrocki podkreślił, iż to on mógłby zbriefować ministra Sikorskiego "z tego jak dobrze zarządzać podległymi sobie instytucjami". Jego zdaniem MSZ ma w tej chwili "wiele problemów i wewnętrznych i zewnętrznych".
Nawrocki zaprasza Sikorskiego na rozmowę
"Pewnie zaproszę w pewnym momencie ministra Sikorskiego, jeżeli ma jakieś uwagi czy chciałby mnie zbriefować w pewnym zakresie, to też podzielę się swoim doświadczeniem i powiem panu ministrowi, jak rozmawia się z prezydentem Polski, który otrzymał 10,5 mln głosów" - oświadczył prezydent elekt.
We wtorek Sikorski odniósł się do tych słów w Programie Trzecim Polskiego Radia. Szef MSZ podkreślił, iż to jego resort jako pierwszy zaproponował prezydentowi elektowi przedstawienie głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej.
MSZ nie narzuca się z pomocą
"Oczywiście się nie narzucamy. jeżeli pan prezydent uważa, iż już wszystko wie, to zaczekamy aż zostanie prezydentem" - powiedział Sikorski. Minister zareagował także na wypowiedź Nawrockiego o sprzeciwie wobec bezwarunkowego wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej.
"Jeśli prezydent elekt pozwoli się zbriefować przez MSZ, to się dowie, iż nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowe wejście do UE żadnego kraju, w tym Ukrainy" - podkreślił szef resortu dyplomacji. Sikorski tłumaczył, iż Ukraina będzie musiała przejść przez proces tzw. screeningu, czyli przeglądu zgodności prawa krajowego z prawem unijnym.
Węgry blokują negocjacje z Ukrainą
Minister przypomniał, iż w tej chwili Ukraina nie może rozpocząć wspomnianego procesu, ponieważ "węgierscy nacjonaliści" blokują otwarcie rozdziału negocjacyjnego. "Tu bym się spodziewał wkładu prezydenta elekta, no bo jak nacjonalista z nacjonalistą będzie mógł porozmawiać z Wiktorem Orbanem" - ocenił Sikorski.
Dopytywany o to, czy Nawrocki będzie dążył do przejęcia władzy w Polsce przez PiS i Konfederację, minister stwierdził, iż prezydent elekt wyraża się w tym temacie dość jasno. "Wierzę w czystość tych intencji" - powiedział.
Sikorski o zadaniu od Kaczyńskiego
"Uważam, iż będzie miał tylko to jedno zadanie od Jarosława Kaczyńskiego, czyli obalić rząd" - podkreślił Sikorski. Szef MSZ wyraził też niepokój zapowiedzią Nawrockiego o dążeniu do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego.
"To nie wróży dobrze, iż elekt sobie wyobraża, iż będzie prowadził politykę europejską, bo to nie jest kompetencja prezydenta" - wskazał minister. Jednocześnie pozytywnie ocenił spotkanie Nawrockiego z szefem NATO Markiem Rutte, do którego ma dojść we wtorek w Brukseli.
"To pokazuje, iż jest szacunek dla Polski" - powiedział Sikorski o spotkaniu z szefem NATO. Minister zapowiedział też, iż przyjdzie na zapowiadaną przez Nawrockiego Radę Gabinetową w sprawie migracji, o ile zostanie na nią zaproszony.
Zaprzysiężenie 6 sierpnia
Zgodnie z deklaracją marszałka Sejmu Szymona Hołowni (Polska 2050), jeżeli Sąd Najwyższy w swojej wtorkowej uchwale nie stwierdzi nieważności wyborów prezydenta, to na 6 sierpnia zwoła on Zgromadzenie Narodowe. Wówczas nowo wybrany prezydent Karol Nawrocki złoży przysięgę i obejmie urząd.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.