Nawrocki: Ukraina musi wiedzieć, iż polityka kieruje się regułą wzajemności

zachod.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: PAP/Tytus Żmijewski


Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował, iż jeżeli zostanie prezydentem, Polska będzie dalej wspierała Ukrainę. Jednak nasi partnerzy muszą wiedzieć, iż polityka kieruje się regułą wzajemności w relacjach – zaznaczył.

W Sejmie odbyło się organizowane przez klub PiS spotkanie z korpusem dyplomatycznym w Polsce, czyli ambasadorami i szefami zagranicznych placówek w Warszawie. Podczas konferencji Nawrocki wygłosił wystąpienie dotyczące polityki zagranicznej, w tym relacji z Ukrainą i ze Stanami Zjednoczonymi.

Nawrocki powiedział, iż w sprawie Ukrainy „Polska zrobiła i robi więcej niż by się nam wydawało, iż możemy zrobić”.

„Mamy poczucie dobrze wykonanej pracy w stosunku do naszego partnera, który był w egzystencjalnym zagrożeniu za sprawą postsowieckiej Federacji Rosyjskiej”

– powiedział, zwracając uwagę na przyjęcie ukraińskich uchodźców i przekazanie sprzętu wojskowego.

„Ukraina, nasi partnerzy muszą jednak wiedzieć, iż polityka kieruje się regułą wzajemności w relacjach. I my będziemy dalej, gdy zostanę prezydentem, wspierać Ukrainę przed zagrożeniem wrogiej także wobec nas Federacji Rosyjskiej, to jest rzecz oczywista”

– powiedział Nawrocki.

„Jednocześnie Polska reprezentuje, i to chcę jasno podkreślić, swój interes i swoje społeczeństwo. Nie może więc sobie pozwolić na działania, które będą uderzać w naszą własną gospodarkę, w rolnictwo, w zasobność portfeli Polaków, czy w działanie systemów zabezpieczenia społecznego”

– dodał Nawrocki.

Podkreślił, że „od interesu Polski i Polaków, i tylko od nich będzie uzależniał wszelkie decyzje odnoszące się do przyszłości naszej, dobre współpracy gospodarczej i politycznej, także z państwem ukraińskim”.

„Liczę także na większą obecność polskich podmiotów i polskich firm na Ukrainie i współpracę gospodarczą. Rosję da się pokonać, Rosję musimy pokonać, ale można ją pokonać tylko dzięki porozumieniu między nami”

– podkreślił Nawrocki mówiąc o relacjach polsko-ukraińskich.

Nawrocki, nawiązując do rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę 24 lutego 2022, powiedział, iż „to Polska budziła swoich europejskich partnerów w ostatnich dniach lutego 2022 roku”.

Polski prezydent apelował do przywódców wolnego świata, a polski premier odwiedził Berlin i kanclerza Niemiec, żeby zaangażował się bardziej niż poprzez wysyłkę 5 tys. hełmów (…). Gdyby nie wsparcie naszego kraju Ukraina mogłaby upaść w pierwszych dniach wojny, mimo bohaterstwa, zaangażowania i poświęcenia ukraińskich sił zbrojnych”

– powiedział.

Nawrocki mówił także o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, zwrócił uwagę, iż już za kilka dni dojdzie do zmiany w Białym Domu i Donald Trump zostanie nowym prezydentem USA.

„Nie możemy dzisiaj pozwolić na opcję rozluźniania relacji między Stanami Zjednoczonymi a Europą. Nie możemy pozwolić na próby pogrzebania wieków relacji opartej wokół wartości, wolności i demokracji, ale też dekad transatlantyckiej współpracy, która stworzyła najważniejszy i najsilniejszy sojusz bezpieczeństwa – Sojusz Północnoatlantycki”

– podkreślił Nawrocki.

Dodał, iż „transatlantycka jedność jest jedynym gwarantem stabilizacji i pokoju”. „Czas, by budować mosty, a nie mury, bardziej solidne mosty między Stanami Zjednoczonymi a UE, to kluczowa rola, którą może i powinna odegrać także w przyszłości Polska (…). Widzę naszą rolę w pośredniczeniu w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział Nawrocki.

Podkreślił, iż wraz ze zwycięstwem Trumpa rozpoczęło się „przetasowanie” amerykańskich priorytetów w Europie.

Zwracał też uwagę na problemy gospodarcze w Europie, ocenił, iż mieliśmy do czynienia z błędną polityką klimatyczną UE oraz rosnącymi obciążeniami biurokratycznymi. Ocenił, iż doszło do „ideologizacji polityki w oderwaniu od potrzeb społeczeństwa polskiego, polskich rolników, leśników”. Zaznaczył, iż podobne problemy są w innych krajach europejskich. Nawrocki dodał, iż na takiej postawie UE skorzystały gospodarczo Chiny. „Ideologię w gospodarce musimy zastąpić prawdziwą innowacyjnością” – podkreślił.

Kandydat na prezydenta ocenił, iż „nie ma dzisiaj gwarancji, iż Europa jako wspólnota państw zmierzających w tym samym kierunku przetrwa w tej formie, którą znamy”.

„Już teraz na południe od Europy środkowej widzimy sojusze krajów, które kierują swoją uwagę w zupełnie inną stronę, wyznając odmienne priorytety i cele. Musimy na powrót konstruować europejską jedność, bo to pozwoli nam ochronić Europę i utrzymać centrum świata na Oceanie Atlantyckim”

– powiedział Nawrocki.

(PAP)

Idź do oryginalnego materiału