Niemieccy ministrowie obrony i spraw zagranicznych przyjechali do Warszawy, by rozmawiać o bezpieczeństwie i przyszłości Trójkąta Weimarskiego. Wizyta miała być sygnałem powagi wobec Polski i jej obaw przed Rosją, ale na razie zakończyła się głównie deklaracjami – bez konkretnych działań.

Fot. Warszawa w Pigułce
Niemieccy ministrowie w Warszawie. Polsko-niemieckie relacje pod lupą
Wizyta ministrów obrony i spraw zagranicznych Niemiec w Warszawie odbiła się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale i w niemieckiej prasie. Zdaniem dziennika Handelsblatt, obecność Borisa Pistoriusa i Johannesa Wadephula w stolicy Polski to sygnał, iż Berlin traktuje poważnie obawy Warszawy wobec agresywnej polityki Rosji. Jednocześnie jednak media za Odrą podkreślają, iż zapowiedzi o „nowym rozdziale” w relacjach w ramach Trójkąta Weimarskiego na razie pozostają jedynie w sferze deklaracji.
Trójkąt Weimarski w obliczu zagrożenia ze strony Rosji
Podczas Warsaw Security Forum niemiecki szef MSZ Johannes Wadephul wskazał na potrzebę zacieśnienia współpracy Polski, Niemiec i Francji. Podkreślał, iż Rosja nie ukrywa swoich prowokacji, a wspólne działania w ramach Trójkąta Weimarskiego mogą być odpowiedzią na rosnące zagrożenie.
Równolegle w Belwederze odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych: Radosława Sikorskiego, Johannesa Wadephula i Jeana-Noela Barrota. W rozmowach uczestniczył także szef dyplomacji Ukrainy Andrij Sybiha. Politycy potwierdzili dalsze wsparcie militarne i polityczne dla Kijowa, a także zgodzili się, iż Moskwa zmierza wprost do konfrontacji z Zachodem.
Napięte relacje polsko-niemieckie
Choć symbolicznie wizyta dwóch ministrów z Niemiec w Warszawie była gestem wobec Polski, niemieckie media zwracają uwagę, iż stosunki polsko-niemieckie od lat pozostają trudne. Handelsblatt przypomina, iż po zmianie rządu w Berlinie liczono na wyraźne ocieplenie, ale jak dotąd nie nastąpiły przełomowe zmiany.
Dziennik podkreśla również, iż wybory prezydenckie w Polsce wygrał Karol Nawrocki, częściowo dzięki ostrym wypowiedziom wobec Niemiec, co nie ułatwia budowania porozumienia. W tym kontekście zapowiedzi o „nowym rozdziale” w relacjach na razie brzmią jak polityczne hasło, a nie realny plan.
Sygnał czy przełom?
Eksperci oceniają, iż obecność Pistoriusa i Wadephula w Warszawie miała przede wszystkim charakter symboliczny – to pokazanie, iż Berlin chce być postrzegany jako wiarygodny partner w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. Jednak bez konkretnych inicjatyw politycznych czy militarnych trudno mówić o przełomie w relacjach.
Polska i Niemcy łączy wspólny interes w obronie Europy przed rosyjską agresją, ale wciąż dzielą je wzajemne pretensje, różnice w polityce historycznej i w ocenie bieżących wydarzeń. Pytanie, czy Trójkąt Weimarski będzie w stanie wyjść poza symbolikę i faktycznie stworzyć nową jakość we współpracy.