
Chiński lotniskowiec „Fujian” symbolizuje nowy etap ambicji Pekinu na morzu. 5 listopada 2025 roku jednostka oficjalnie weszła do służby jako trzeci lotniskowiec Marynarki Armii Ludowo-Wyzwolicielskiej, a zarazem pierwszy zaprojektowany całkowicie w Chinach. Oznaczony jako typ 003, z numerem taktycznym 18, jest największym okrętem wojennym z napędem konwencjonalnym na świecie.
„Fujian” ma wyporność pełną szacowaną na 80–85 tys. ton, długość ok. 316–320 m i szerokość około 75–76 m. Napędza go klasyczna turbina parowa, jednak zastosowano nowoczesny, średnionapięciowy system zasilania, zdolny obsługiwać energochłonne urządzenia pokładowe.
Największą rewolucją jest jednak pokład lotniczy. Po raz pierwszy w historii chińskiej floty wprowadzono system CATOBAR, łączący starty z katapult i lądowania z użyciem lin hamujących. Zastępuje on dawną skocznię (STOBAR), która ograniczała możliwości bojowe wcześniejszych lotniskowców. Kluczowym elementem są trzy elektromagnetyczne katapulty EMALS, czyniąc Chiny drugim – po USA – państwem zdolnym zastosować tę technologię. EMALS umożliwia start cięższym samolotom, zwiększa zasięg misji i pozwala przeprowadzać operacje lotnicze z większą intensywnością.
Skrzydło lotnicze „Fujiana” ma liczyć ponad 50 maszyn, a docelowo około 60. Główną siłę uderzeniową stworzą zmodernizowane J-15 oraz myśliwce stealth nowej generacji J-35. Po raz pierwszy z chińskiego lotniskowca będą mogły operować samoloty wczesnego ostrzegania KJ-600, dotąd blokowane przez brak katapult. Uzupełnieniem będą śmigłowce Z-20 i Z-18 do zadań ZOP, SAR i transportowych.
Budowę okrętu w stoczni Jiangnan rozpoczęto w połowie poprzedniej dekady, zwodowano go w czerwcu 2022 r., a od maja 2024 r. przechodził intensywne próby morskie – w tym testy katapult i lądowań z linami hamującymi. Ich pozytywne wyniki umożliwiły szybkie włączenie jednostki do służby.
Znaczenie „Fujiana” wykracza jednak daleko poza parametry. Okręt ma stać się centrum chińskich grup lotniskowcowych operujących poza tzw. pierwszym łańcuchem wysp – od Morza Południowochińskiego po zachodni Pacyfik. Dzięki EMALS i nowemu skrzydłu lotniczemu Chiny zbliżają się do możliwości amerykańskich superlotniskowców typu „Nimitz” i „Gerald R. Ford”, choć przez cały czas ustępują im w zakresie napędu jądrowego i długotrwałego tempa działań.
Wprowadzenie „Fujiana” zbiega się z pracami nad kolejnym, nuklearnym lotniskowcem typu 004. Nowa jednostka jest więc jednocześnie narzędziem projekcji siły, dowodem technologicznej dojrzałości chińskiego przemysłu oraz sygnałem, iż morska rywalizacja wielkich mocarstw coraz bardziej koncentruje się na zachodnim Pacyfiku.













