Olaf Scholz chce rozmów z Władimirem Putinem. „Nadszedł czas”

news.5v.pl 5 godzin temu

Olaf Scholz wyraził w środę otwartość na bezpośrednie rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na temat „sprawiedliwego pokoju” w Ukrainie. — Na pytanie, czy będziemy także rozmawiać z rosyjskim prezydentem, odpowiadamy: „tak, również tak” — opisał.

— Nigdy nie powinno być jednak żadnych decyzji podejmowanych ponad głowami Ukrainy — dodał niemiecki kanclerz, przypominając jednocześnie deklarację Wołodymyra Zełenskiego, iż ewentualna konferencja pokojowa, powinna odbyć się także z udziałem prezydenta Rosji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Olaf Scholz o wojnie w Ukrainie. „Trzeba zrobić wszystko, by wyjaśnić, jak spowodować”

Okazją do rządowego oświadczenia kanclerza był rozpoczynający się w czwartek w Brukseli szczyt UE, na którym poruszony zostanie również temat sytuacji w Ukrainie. Według szefa niemieckiego rządu rozmowy z Władimirem Putinem musiałyby być prowadzone „w koordynacji z najbliższymi partnerami”.

— Nadszedł czas, w którym — oprócz wyraźnego wsparcia dla Ukrainy — trzeba zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wyjaśnić, jak możemy spowodować, by ta wojna nie trwała wiecznie — powiedział Olaf Scholz.

Kanclerz Niemiec o Władimirze Putinie. „Rosyjscy żołnierze też są ofiarami”

Kanclerz Niemiec ocenił jednocześnie, iż „to niedopuszczalne”, iż „tak wiele kobiet i mężczyzn przez cały czas ginie w Ukrainie jako ofiary rosyjskich bomb i pocisków”. — Niezliczeni rosyjscy żołnierze są również ofiarami imperialistycznego szaleństwa prezydenta Rosji każdego dnia. (…) Oni również są ofiarami jego polityki mającej na celu rozszerzenie Rosji, czyli czegoś, na co nie można pozwolić, aby powtórzyło się w Europie w ten sposób — podkreślił

Olaf Scholz obiecał Ukrainie dalsze wsparcie od partnerów. — Sojusznicy Ukrainy muszą wysłać jasny komunikat, na którym Ukraina może polegać, i jasny komunikat, którego rosyjski prezydent nie może zignorować — podkreślił.

Niemiecka opozycja za dostawą Taurusów do Ukrainy

Szef opozycyjnej chadecji Friedrich Merz domagał się wcześniej od rządu ostrzejszego kursu w sprawie Ukrainy. Jak ocenił polityk, jeżeli Władimir Putin się nie ugnie, należy znieść ograniczenia dotyczące używania przez Ukrainę zachodniej broni.

— Warunek powinien brzmieć, iż jeżeli nie zaprzestanie bombardowania ludności cywilnej w Ukrainie w ciągu 24 godzin, to Niemcy dostarczą Ukrainie pociski manewrujące Taurus — opisał.

Broń mogłaby zniszczyć szlaki zaopatrzeniowe, które Moskwa wykorzystuje do bombardowania ludności cywilnej na Ukrainie. Olaf Scholz do tej pory zdecydowanie sprzeciwiał się dostawie tych szczególnie potężnych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu.

Idź do oryginalnego materiału