
Papież Leon XIV pierwszy raz wprost odniósł się do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Ocenił, iż Polacy są bardzo zaniepokojeni tym incydentem, a sama sytuacja jest bardzo napięta. Zaprzeczył też rosyjskiej narracji, według której to NATO miało przyczynić się do eskalacji wojny w Ukrainie.
Papież, wyjeżdżając z posiadłości w Castel Gandolfo, zwrócił się do dziennikarzy, którzy pytali go o ostatnie napięcia z Rosją: – NATO nie zaczęło żadnej wojny. Polacy są zaniepokojeni, bo czują, iż ich przestrzeń została zaatakowana. To bardzo napięta sytuacja – podkreślał.
– Oczywiście, iż jestem zaniepokojony – dodał Leon XIV, cytowany przez agencję Ansa.
Papież Leon XIV zaniepokojony sytuacją Polski. Mówił też o Ukrainie
Wcześniej papież w jednym z wywiadów powiedział, iż w kontekście wojny „ludzie muszą w pewien sposób zostać przebudzeni, by odkryć, iż istnieje inna droga rozwiązania problemu„.
ZOBACZ: „To jest absurdalne”. Wiceminister o pomyśle Nawrockiego ws. reparacji od Niemiec
Na początku maja Leon XIV apelował, by konflikt zbrojny w Ukrainie nie powtarzał historii drugiej wojny światowej. – Zwracam się do wielkich tego świata, powtarzając wciąż aktualny apel: nigdy więcej wojny. W mym sercu noszę cierpienia ukochanego ludu ukraińskiego. Niech będzie zrobione wszystko, co możliwe, by jak najszybciej nastąpił prawdziwy, sprawiedliwy i trwały pokój, by uwolnieni zostali wszyscy więźniowie, a dzieci mogły wrócić do swych rodzin – mówił podczas modlitwy na placu Świętego Piotra.
Watykan zareagował na naruszenie polskiej przestrzeni przez drony
W nocy z 9 na 10 września Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, iż w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Jak podkreślono, „był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli„. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne.
Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. Był to pierwszy przypadek w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia.
ZOBACZ: Donald Trump dostał niewygodne pytanie. „Szkodzisz swemu krajowi”
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował 12 września, iż według informacji Kancelarii Prezydenta polską granicę przekroczyło 21 rosyjskich dronów. Doniesienia te potwierdził szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
