Polki wykonały niemożliwe - po dramatycznym tie-breaku pokonały Niemki 3:2 i awansowały z pierwszego miejsca w grupie do fazy pucharowej mistrzostw świata. Mecz obfitował w zwroty akcji, momenty zwątpienia i prawdziwe bohaterki, które odmieniły losy spotkania.
Magdalena Stysiak była niekwestionowaną liderką reprezentacji, zdobywając 26 punktów w całym meczu, jak informuje przegladsportowy.onet.pl. Atakująca zaliczyła 23 punkty atakiem i 3 blokiem, kończąc najważniejsze piłki - zwłaszcza przechodzącą na 17:16 w decydującym tie-breaku.
Dramatyczny przebieg spotkania
Siatkarki Stefano Lavariniego przegrały pierwszego seta 21:25, ale zdołały wyrównać w drugim, wygrywając 25:15. Trzeci set ponownie padł łupem Niemek (19:25), co stawiało Polki przed koniecznością walki o pozostanie w meczu.
Prawdziwą bohaterką okazała się Paulina Damaske, która weszła na boisko w czwartym secie i pomogła uniknąć porażki. Według sportowefakty.wp.pl zmienniczka zanotowała w tej partii 2 bloki, 50 procent skuteczności w ataku i 63 procent w przyjęciu, przyczyniając się do wygranej 28:26.
Kluczowe znaczenie dla turnieju
Tie-break został rozstrzygnięty na korzyść Polek 19:17, co zapewniło im pierwsze miejsce w grupie G. Dzięki temu reprezentacja Polski uniknie starcia z Włochami w 1/8 finału i zmierzy się z reprezentacją Belgii.
Jak podkreśla weszlo.com, wcześniejsze trudności z Wietnamem i Kenią sprawiły, iż mecz z Niemkami był najważniejszy dla zbudowania pewności siebie zespołu. Sportowefakty.wp.pl porównuje to zwycięstwo do thrillera z kwalifikacji olimpijskich oraz ćwierćfinału Ligi Narodów z Chinkami.
Źródła wykorzystane: "przegladsportowy.onet.pl", "sportowefakty.wp.pl", "weszlo.com"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
