Polonia uczciła ofiary rzezi wołyńskiej oraz obławy augustowskiej

bialyorzel24.com 15 godzin temu

W niedzielę, 13 lipca, w Amerykańskiej Częstochowie Polonia uczciła pamięć ofiar rzezi wołyńskiej oraz obławy augustowskiej.

Krwawa historia

Uroczystości rozpoczęły się przed południem na cmentarzu pod pomnikiem Husarza. Po zaśpiewaniu hymnów, powitaniu przybyłych gości i przedstawicieli polonijnych organizacji Grzegorz Tymiński ze Stowarzyszenia Pamięć przywołał krótki rys historyczny ludobójstwa na Wołyniu oraz obławy augustowskiej. – W tym roku przypada 80. rocznica zbrodniczej sowieckiej operacji przeciwko antykomunistycznym oddziałom partyzanckim działającym na pograniczu polsko-litewskim w Puszczy Augustowskiej. Jej celem było rozbicie niepodległościowego podziemia. Podczas obławy zatrzymano ponad 7 tysięcy osób, nie tylko partyzantów, ale także przypadkowych osób cywilnych. Po wcześniejszym przesłuchaniu na wolność wypuszczono ponad 5,000 osób. Jednak około 600 Polaków nigdy nie wróciło do domu, zostali skrytobójczo zamordowani i do dziś nie znamy miejsca ich spoczynku. Obława augustowska przeprowadzona przez Armię Czerwoną we współpracy z sowiecką tajną policją polityczną NKWD oraz oddziałami Ludowego Wojska Polskiego nazywana jest „małym Katyniem”. Była największą zbrodnią dokonaną na Polakach po zakończeniu II wojny światowej – mówił.

Następnie przypomniał, iż 11 lipca przypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. W latach 1943-1945 w imię czystek narodowościowych ukraińscy nacjonaliści z Ukraińskiej Armii Powstańczej UPA w wyjątkowo brutalny i bestialski sposób wymordowali około 130 tys. Polaków z terenów Wołynia i Małopolski Wschodniej, w tym kobiety, starców i dzieci. – Szczątki pomordowanych przez cały czas spoczywają w bezimiennych, nieoznakowanych miejscach na terenie dzisiejszej Ukrainy, czekając na ekshumacje i należyty pochówek – podkreślił Tymiński, który zwracając się do zebranych podziękował też wszystkim za obecność i pamięć o ofiarach tych zbrodni.

Wierni do końca

Podczas tegorocznych uroczystości w sposób szczególny uczczono pamięć pomordowanych na Wołyniu kapłanów. Szacuje się, iż z rąk ukraińskich nacjonalistów życie straciło około 200 księży. Wielu z nich zostało spalonych w kościołach razem ze swoimi parafianami, wielu zginęło podczas odprawiania mszy świętych, których nigdy nie dokończyli, inni zostali rozstrzelani bądź też w bestialski sposób zarąbani siekierami.

Trudno wyrazić skalę okrucieństwa, z jaką Ukraińcy mordowali Polaków, dlatego też podczas uroczystości „oddano głos” ocalałej z rzezi wołyńskiej Helenie Popek poprzez odczytanie fragmentu jej wspomnień z książki „Błogosławiona wieś” opisującego losy ks. kan. Stanisława Dobrzańskiego z parafii Ostrówki, który został brutalnie zamordowany przez UPA 30 sierpnia 1943 razem z ponad 1,000 swoich parafian. Oto jak przywołuje ten moment autorka: „Dzika horda, trzymając księdza w swoich zbrodniczych łapach, pyta swoich wyższych zbrodniarzy: Co ze świaszczennikom zrobety? [cóż z kapłanem mamy zrobić?]. Pada straszny wyrok: Hołowu zrubaty! [głowę ściąć, odrąbać!]”. Na przykładzie męczeńskiej śmierci ks. Dobrzańskiego zgromadzeni w Amerykańskiej Częstochowie oddali hołd wszystkim pomordowanym kapłanom, składając pod pomnikiem Husarza wiązankę polnych kwiatów oraz znicz przyniesiony przez harcerzy.

W dalszej części uroczystości przeor Amerykańskiej Częstochowy o. Bogdan Olzacki poprowadził modlitwę za ofiary. – Nasz naród przecierpiał tyle, iż nie sposób tego opowiedzieć, ale jako pokolenie, które niesie dalej tę pochodnię światła i wiary, jesteśmy zobowiązani, żeby – jak mawiał święty Jan Paweł II – nie zapominać o przeszłości, a zwłaszcza o tych, którzy oddali życie, abyśmy my mogli dalej iść do przodu dzięki ich ofierze. Dlatego niech męczeństwo ich wszystkich, którzy zostali pomordowani tylko dlatego, iż byli Polakami, czy to w obławie augustowskiej, czy na Wołyniu, polecajmy miłosierdziu Bożemu – mówił.

Hołd dla ofiar

Na zakończenie uroczystości pod pomnikiem zostały złożone kwiaty przez reprezentantów organizacji polonijnych i przybyłych gości, wśród których byli m.in. Helena Knapczyk – sybiraczka, naczelna prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy SWAP, Tadeusz Antoniak – komendant Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, weterani z Placówek: 36 w Clifton, 81 w Trenton, 12 w Bensalem oraz członkinie KPP z Pl. 36 w Clifton, instruktorzy, harcerze i harcerki z ZHP Świat – w tym dh. Maria Bielska, dh. Ewa Jasz, dh. Jagoda Rojek, dh. Anna Żółtek, Zbigniew Wieczorek z organizacji Freedom and Solidarity wraz z delegacją, Jadwiga Kopala – Komitet Parady Pułaskiego i Polish American Heritage League, Agnieszka Kasprzak – dyrektor Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Wallington wraz z delegacją, Wiesław Wierzbowski – przewodniczący Kongresu Polonii Amerykańskiej w Bostonie wraz z delegacją i Tony Litwinowicz z grupy rekonstrukcyjnej.

Po ceremonii na cmentarzu udano się do sanktuarium, gdzie o 12:30 odprawiona została msza św. w intencji pomordowanych Polaków.

Stowarzyszenie Pamięć, WEM
Fot. Ryszard Dziedzic, Stowarzyszenie Pamięć

Idź do oryginalnego materiału