Polska może się uczyć od swego sąsiada! Czechy jeszcze zarobią na tej wojnie!
Zdjęcie: Amunicja artyleryjska pełni dziś kluczową rolę na wojnie ukraińsko-rosyjskiej. / Nitro-Chem
Praga deklaruje gotowość do regularnych dostaw uzbrojenia aż do jesieni. W grę wchodzi ponad 800 tysięcy pocisków tylko jednego kalibru – i to w samym 2024 roku. Na właśnie zakończonym szczycie NATO w Brukseli czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavský ogłosił, iż inicjatywa Pragi dotycząca dostaw amunicji dla Ukrainy ma zabezpieczone środki finansowe aż do września. Tym samym zniknęły wcześniejsze obawy o niedobory funduszy, które mogłyby zahamować projekt.