Polska domaga się przyspieszenia wycofywania rosyjskiej ropy z europejskiego rynku. Minister energii Miłosz Motyka zaapelował do państw członkowskich o całkowite wstrzymanie importu do końca 2026 roku, czyli dwa lata wcześniej, niż zakłada obecny plan Unii Europejskiej.
W liście skierowanym w środę do unijnych ministrów ds. energii Miłosz Motyka wezwał do „wyznaczenia wspólnego celu”, jakim jest „całkowite zakończenie importu rosyjskiej ropy naftowej do końca 2026 roku”.
Jak podkreślił, taki krok „wzmocni spójność naszych działań, wyznaczy jasny horyzont czasowy oraz pokaże determinację, by uniezależnić się od dostaw, które niosą ze sobą ryzyko polityczne i strategiczne”.
Minister zaznaczył, iż Polska już wycofała się z importu paliw z Rosji. – Polska już dziś uniezależniła się od rosyjskich paliw – teraz czas na wspólne, ambitne działania całej Unii – powiedział.
Odniósł się także do ostatnich wydarzeń. – Wyprzedzenie dotychczasowego planu UE o dwa lata jest odpowiedzią na incydent z rosyjskim dronem nad polskim terytorium w minionym tygodniu – wyjaśnił.
Węgry i Słowacja wciąż zależne od Drużby
Na drodze do embarga stoją jednak państwa wciąż uzależnione od dostaw ropociągiem Drużba (Przyjaźń). Węgry i Słowacja argumentują, iż alternatywne szlaki, w tym tranzyt przez Chorwację, generują wyższe koszty.
– Dywersyfikujemy dostawy gazu i chcemy je dalej dywersyfikować. Ale musimy polegać na przepustowościach innych tras – zaznaczyła słowacka minister gospodarki Denisa Sakova.
Obecny unijny plan przewiduje zakończenie importu ropy i gazu z Rosji dopiero na początku 2028 roku. Szybsza transformacja energetyczna może prowadzić do wzrostu kosztów i napięć na rynkach, zwłaszcza w krajach najmocniej uzależnionych od rosyjskich dostaw. Polska deklaruje wsparcie dla dywersyfikacji i narzędzia kompensacyjne dla najbardziej zagrożonych gospodarek.
Komisja Europejska i USA naciskają na przyspieszenie
W odpowiedzi na rozmowę z prezydentem USA Donaldem Trumpem przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała przyspieszenie działań na rzecz uniezależnienia Europy od rosyjskich paliw kopalnych.
Komisja podkreśla, iż „rosyjska gospodarka wojenna, utrzymywana dzięki dochodom ze sprzedaży paliw kopalnych, finansuje rozlew krwi na Ukrainie”.
Na znaczenie wsparcia amerykańskiego LNG zwrócił uwagę wiceminister energii Wojciech Wrochna. – Gaz płynący z USA przez Polskę może pomóc wyeliminować rosyjski gaz z Europy – zadeklarował. Orlen już rozpoczął dostawy skroplonego gazu na Ukrainę, wspierając Kijów w przygotowaniach do zimy.
Artykuł <span style="
display: inline-block;
background-color: #FFC708;
color: black;
font-size: 0.75em;
padding: 0.15em 0.5em;
border-radius: 9999px;
margin-right: 0.4em;
vertical-align: middle;
">PREMIUM</span>Polska ponownie apeluje o szybkie zakończenie importu rosyjskiej ropy w UE pochodzi z serwisu EURACTIV.pl.