Prezydent Karol Nawrocki na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach podczas Apelu Pamięci przed Pomnikiem Poległych w 1920 r.

„Zdało się oczom głupich, iż pomarli,

zejście ich poczytano za nieszczęście

i odejście od nas za unicestwienie,

a oni realizowane są w pokoju.”

Trwają w pokoju i realizowane są w naszej narodowej pamięci, ze swoimi wartościami, którym służyli w roku 1920, ale także, wielu z nich, w 1918, bijąc się o wolną, suwerenną Polskę.

Większość z nich powtarzała regularnie: Bóg, honor i ojczyzna. Powiedzieli „nie” sowieckiemu barbarzyństwu i antycywilizacji. Cywilizacji zniszczenia, okrucieństwa i śmierci. Cywilizacji bolszewickiej i sowieckiej, w której nie było z założenia Pana Boga. Bo choć to brzmi tak radykalnie, to Sowieci byli państwem, w którym miejsce Pana Boga miał zająć Marks, a Jezusa Chrystusa – Lenin. To cywilizacja śmierci i zniszczenia, z którą Wojsko Polskie i polski żołnierz wygrali w 1920 roku, w imieniu Polski i w imieniu całej Europy.

– Prezydent Karol Nawrocki na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach podczas Apelu Pamięci przed Pomnikiem Poległych w 1920 r.