„Rosja rozumie tylko język siły”. Udana akcja powietrzna SBU

rdc.pl 3 godzin temu

Koncepcja „pokoju przez siłę” działa, a Rosja rozumie wyłącznie język siły – ocenił szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, komentując rozmieszczenie bliżej Rosji amerykańskich atomowych okrętów podwodnych w reakcji na groźby byłego rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

W piątek prezydent USA Donald Trump ujawnił w wywiadzie dla telewizji Newsmax, iż polecił rozmieszczenie dwóch amerykańskich okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” po tym jak Miedwiediew – w tej chwili wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej – opublikował w mediach społecznościowych wypowiedzi o charakterze nuklearnych gróźb.

Były prezydent Rosji, który w tej chwili kieruje jedną z najważniejszych instytucji (jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej – przyp. PAP), powiedział kilka bardzo złych rzeczy, mówiąc o atomie. A kiedy pada słowo »atom«, zapala mi się czerwona lampka i myślę, iż warto być ostrożnym – tłumaczył Trump w rozmowie z Newsmax.

Dlatego wysłałem w ten region dwa atomowe okręty podwodne. Chcę się tylko upewnić, iż jego słowa to tylko słowa i nic więcej – dodał. Zapytany o to, czy okręty są teraz bliżej Rosji, powiedział: „są bliżej Rosji, tak – są bliżej Rosji”.

SBU: uderzyliśmy w lotnisko na Krymie

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, iż jej drony uderzyły w lotnisko na okupowanym przez Rosję Krymie, trafiając w pięć samolotów myśliwskich i całkowicie niszcząc jeden z nich.

„Nowa operacja specjalna SBU: drony służby uderzyły w pięć rosyjskich myśliwców na lotnisku Saki, jeden samolot został całkowicie zniszczony” – oświadczono w komunikacie.

SBU ujawniła, iż ataku na lotnisko Saki, na zachodzie Krymu, jedną z kluczowych baz lotniczych Rosji do operacji na Morzu Czarnym, dokonano w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Idź do oryginalnego materiału