Rosjanie sięgają po nową taktykę. „Chcą wykorzystać wszystkie możliwości”

news.5v.pl 1 dzień temu

O sytuacji w obwodzie donieckim mówił na antenie ukraińskiej telewizji rzecznik operacyjno-strategicznej grupy ukraińskiej „Chortyca” Wiktor Tregubow. Jak przekazał, w niedzielę odnotowano, jak Rosjanie próbują obejść ukraińskich żołnierzy, wykorzystując do tego podziemną infrastrukturę. Zaznaczył, iż jest to nowa taktyka sił rosyjskich w tym miejscu.

– Wczoraj pojawiły się informacje o próbach użycia przez wroga podziemnej komunikacji w Torećku, aby wejść na tyły naszych żołnierzy na kilku ulicach. To dla nich priorytet, Rosjanie starają się wykorzystać wszystkie możliwości, aby ominąć wojska ukraińskie – powiedział.

Bezpośrednie starcia uliczne. „Próbują przejść pod ziemią”


Wiktor Tregubow dodał, iż walki w Torećku przerodziły się w bezpośrednie starcia uliczne, w przeciwieństwie do okolic Pokrowska, gdzie Rosjanie prowadzą walki dookoła miasta.

– jeżeli Rosjanie próbują przebić się przez miasto z obrzeży Pokrowska, to w Toretćku są to walki typowo miejskie – powiedział.

Zobacz również:


– W tych bitwach, gdy nie ma możliwości poruszania się po ulicach, próbują przejść pod ziemią, jak w czasach ATO (operacji w Donbasie rozpoczętej przez Rosję w 2014 roku – red.) lub jak w Sudży. A jak wiemy, nie zawsze kończy się to dobrze – wyjaśnił.

Wojna w Ukrainie. Największa liczba starć bojowych na jednym kierunku


Jak zauważa portal Hromadske, kierunek pokrowski w obwodzie donieckim pozostaje jednym z najgorętszych odcinków na froncie. „W ciągu ostatniego roku odnotowuje się tam największą liczbę starć bojowych” – podano.

Z porannej aktualizacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, iż minionej doby Rosjanie przeprowadzili 17 ataków na kierunku toreckim. Powiadomiono również, iż na kierunku pokrowskim ukraińscy obrońcy powstrzymali 73 ofensywne działania sił rosyjskich.

Źródło: Hromadske

Zobacz również:



„Widzimy sondaże”. Śmiszek reaguje na wypowiedź CzarzastegoPolsat NewsPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału