Rosjanie uderzyli w polską fabrykę w Winnicy

zachod.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Orichiw, Ukraina - zdj. ilustracyjne (PAP/EPA/Press service of the 65th Mechanized Brigade)


Rosyjskie drony uderzyły w polską fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy na Ukrainie – poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Grupa Barlinek produkuje podłogi drewniane.

Szef zakładu powiedział mi przed chwilą, iż Rosjanie uderzyli celowo z trzech kierunków. Są ranni, w tym dwoje ciężko poparzonych – napisał w mediach społecznościowych szef polskiej dyplomacji.

Jak dodał, na miejscu działają służby ukraińskie i polski konsulat. „Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic” – stwierdził Sikorski.

Stan dwóch osób, które zostały ranne w wyniku ataku rosyjskich dronów na polską fabrykę Barlinek w Winnicy na Ukrainie, jest poważny, ale stabilny – dowiedział się korespondent Polskiego Radia. Kilka osób odniosło lżejsze obrażenia. Rosyjskie bezzałogowce zaatakowały polską inwestycję w nocy.

O szczegółach Paweł Buszko:

W nocy Rosjanie atakowali terytoria w głębi Ukrainy dzięki 400 dalekosiężnych dronów. Użyli też jednej rakiety balistycznej. Celowali m.in. w Winnicę i Krzywy Róg. Są ranni i zniszczenia zabudowy cywilnej.

Jak przekazali ukraińscy wojskowi, w nocy udało się im zestrzelić około 200 bezzałogowców typu Shahed. Ponad 150 unieszkodliwiono radiolokacyjne. Jednak jak napisano – ponad 50 rosyjskich dronów dosięgło swoich celów. Ukraińcom nie udało się też strącić rosyjskiej rakiety balistycznej Iskander.

W niemal 400-tys. przed wojną Winnicy w środkowej Ukrainie w wyniku nocnych ataków rannych zostało 7 osób. W Krzywym Rogu także doszło do zniszczeń i pożarów. Tam ranna została jedna osoba.

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

USA nie pomogą Ukrainie, sprzedadzą broń w Europie

14 lipca 2025

Donald Trump poinformował, iż Stany Zjednoczone sprzedadzą europejskim sojusznikom nowoczesne uzbrojenie, które następnie zostanie przekazane Ukrainie. Trump spotkał się w Białym Domu z Markiem Ruttem, sekretarzem generalnym NATO. Dziennikarzom wyjaśniał...

Czytaj więcejDetails
Idź do oryginalnego materiału