Rosyjskie drony w Polsce. Dowódca podjął decyzję. Żołnierze dostali nowe rozkazy

warszawawpigulce.pl 7 godzin temu

Polskie wojsko zawiesza poszukiwania rosyjskich dronów, które we wrześniu naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Decyzję podjął Dowódca Operacyjny gen. Maciej Klisz, a w akcję zaangażowanych było ok. 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Do Polski wleciało aż 21 dronów wystrzelonych z Rosji, część z nich zestrzelono, a inne rozbiły się na terytorium kraju. Jak podkreśla wojsko, poszukiwania zostaną wznowione, jeżeli pojawią się nowe informacje o lokalizacji pozostałych szczątków.

Fot. Warszawa w Pigułce

Rosyjskie drony nad Polską. Dowódca Operacyjny zawiesił poszukiwania szczątków

Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP poinformowało o zawieszeniu poszukiwań rosyjskich dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały w polską przestrzeń powietrzną. Decyzję w tej sprawie podjął gen. Maciej Klisz, a jak przekazał rzecznik Dowództwa, ppłk Jacek Goryszewski, operacja może zostać wznowiona, jeżeli pojawią się nowe informacje pozwalające ustalić lokalizację pozostałych szczątków.

21 dronów naruszyło polskie niebo

Według ustaleń Sztabu Generalnego WP, podczas intensywnego rosyjskiego ataku rakietowo-dronowego na Ukrainę, aż 21 dronów wtargnęło na terytorium Polski. Część z nich została zestrzelona przez polskie F-16 i holenderskie F-35, które pełniły dyżur w ramach natowskiej misji obrony powietrznej. Był to pierwszy w historii przypadek, gdy na terytorium Polski użyto uzbrojenia w walce z realnym zagrożeniem powietrznym.

Podczas jednego z incydentów, w miejscowości Wyryki w województwie lubelskim, uszkodzony został dom mieszkalny, co unaoczniło skalę zagrożenia i bliskość realnych działań wojennych do granicy z Polską.

WOT i Żandarmeria w akcji

W działaniach poszukiwawczych uczestniczyło około 150 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z lubelskiej brygady. Przez wiele tygodni przeczesywali tereny w województwach lubelskim, mazowieckim, świętokrzyskim, łódzkim i warmińsko-mazurskim. Odnaleziono liczne szczątki dronów – zarówno tych zestrzelonych, jak i tych, które rozbiły się po utracie zasięgu.

Żandarmeria Wojskowa potwierdziła odnalezienie fragmentów niezidentyfikowanych obiektów w okolicach miejscowości Stromiec, Wodynie, Sulmice i Wielki Łęck, a także w powiecie ostrowskim.

Misja wstrzymana, ale nie zakończona

Jak podkreślił rzecznik Dowództwa Operacyjnego, poszukiwania zostały zawieszone, nie zakończone. Oznacza to, iż w razie napływu nowych danych – np. z analiz radarowych, satelitarnych lub od mieszkańców – operacja może zostać wznowiona.

Incydent ten ponownie zwraca uwagę na rosnące ryzyko przenikania skutków wojny w Ukrainie do państw NATO. Władze podkreślają, iż Polska pozostaje w stałej współpracy z sojusznikami w zakresie monitorowania przestrzeni powietrznej i reagowania na wszelkie zagrożenia.

Idź do oryginalnego materiału