Ryzyko zapaści. Na peryferiach UE może wybuchnąć ogromny kryzys finansowy. "Sytuacja jest dramatyczna"

Zdjęcie: Ludzie z rumuńskimi flagami przed Sądem Apelacyjnym w Bukareszcie, 30 grudnia 2024 r.


W ostatnich tygodniach emocje w Rumunii sięgają zenitu. Choć pozornie jest to spowodowane obawami o to, iż ster rządów może przejąć tam nacjonalista o prorosyjskiej postawie, to tylko wierzchołek góry lodowej. Rumunia walczy z dramatyczną sytuacją finansową — już dziś ma największy deficyt budżetowy w UE i rośnie on w niepokojącym tempie. Wzrasta także zadłużenie — w tym roku może ono przekroczyć 61 proc. PKB. Władze robią, co mogą, ale sytuacja wymyka się spod kontroli. jeżeli gwałtownie nie znajdą rozwiązania, gospodarka może znalleźć się w zapaści.