Sikorski: apetyt Rosji na wojnę nie osłabł, wydatki rosną

upday.com 11 godzin temu
Po prawie czterech latach rosyjski apetyt na wojnę nie osłabł, wręcz przeciwnie; wydatki wojskowe Rosji rosną - podkreślił w czwartek, w Przemyślu (woj. podkarpackie) wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski. Dodał, iż osobiście zabiega o pogłębianie współpracy technologicznej z Ukrainą. PAP

Radosław Sikorski przyjechał do Przemyśla w ramach objazdu po Regionalnych Ośrodkach Debaty Międzynarodowej. Minister spraw zagranicznych na wstępie podziękował mieszkańcom Podkarpacia za pomoc udzieloną Ukraińcom w 2022 roku, kiedy uciekali przed rosyjską agresją.

"Przemyśl jest miejscem, symbolem. Mimowolnie znaleźliście się w centrum polityki międzynarodowej. To stąd płynie pomoc, która wzmacnia ukraiński opór, a przez to zwiększa bezpieczeństwo Polski" - zwrócił się do mieszkańców miasta Sikorski.

Rosnące znaczenie regionu

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, iż "znaczenie Polski w globalnej hierarchii rośnie, rośnie również rola Podkarpacia". Mieszkańcy regionu "robicie coś dla całego kraju, jednocześnie jednak pierwszy raz od końca zimnej wojny tak wyraźnie czujemy na plecach oddech globalnego konfliktu" - powiedział minister.

Sikorski zwrócił uwagę, iż "po prawie czterech latach rosyjski apetyt na wojnę niestety nie osłabł, wręcz przeciwnie". Moskwa znacząco zwiększa swoje przygotowania militarne.

Rosyjskie wydatki wojskowe

"Rosyjskie wydatki wojskowe w tym roku szacuje się na 15,5 biliona rubli, czyli prawie 700 miliardów złotych, co stanowi wzrost o 3,4 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem" - zauważył Sikorski. Te gigantyczne nakłady pokazują skalę rosyjskich przygotowań wojennych.

Minister wyraził nadzieję, iż nikogo nie trzeba przekonywać, iż wolna Ukraina to polska racja stanu. Lepiej mieć na granicy niepodległą i aspirującą do integracji europejskiej Ukrainę niż czołgi Putina.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału