Sikorski nagle dostał pytanie o Muska. Wybuchnął śmiechem

natemat.pl 5 godzin temu
Radosław Sikorski w czwartek udzielił wywiadu stacji Sky News, w którym dziennikarz zapytał go o Elona Muska, a dokładnie czy doszło do pojednania między nimi po słynnej wymianie zdań na platformie X. Szef MSZ w odpowiedzi wbił szpilkę właścicielowi SpaceX.


W czwartek na antenie brytyjskiej telewizji Sky News wyemitowano wywiad z Radosławem Sikorskim, który przebywa w tej chwili w Londynie. Prowadzący program zapytał polskiego ministra spraw zagranicznych czy pojednał się z Elonem Muskiem w kontekście niedawnej wymiany poglądów w mediach społecznościowych.

Na to pytanie Radosław Sikorski odpowiedział wybuchając śmiechem: – Elon Musk jest wielkim pionierem i życzę mu powodzenia w jego drodze na Marsa.

W trakcie wywiadu poruszono także kwestię podejścia prezydenta USA do wojny na Ukrainie. Sikorski podkreślił, iż choć taktyka Donalda Trumpa jest nietypowa, to zależy mu na osiągnięciu sukcesu. – Życzymy mu sukcesu, który definiujemy jako sprawiedliwy pokój. Nie tylko zawieszenie broni, ale sprawiedliwy, długotrwały pokój dla Ukrainy – mówił.

Szef MSZ zwrócił uwagę i ostrzegł, iż jeżeli Putinowi udałoby się opanować Ukrainę, mógłby posunąć się do ataku na inne państwa leżące dalej na zachód. – To byłoby szalone, ale inwazja na Ukrainę też nie była racjonalna – zaznaczył.



Starcie Sikorskiego i Muska na X


Jak informowaliśmy w naTemat.pl na początku marca głośno było o wymianie zdań między Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem na platformie X. Wszystko zaczęło się od wpisu miliardera dotyczącego Ukrainy i systemu Starlink. Musk napisał: "Dosłownie wyzwałem Putina do fizycznej walki jeden na jednego nad Ukrainą, a mój system Starlink jest podstawą ukraińskiej armii. jeżeli go wyłączę, cały front upadnie".

Sikorski odpowiedział wówczas: "Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji, co kosztuje około 50 milionów dolarów rocznie. Pomijając kwestię etyki grożenia ofierze agresji, jeżeli SpaceX okaże się niepewnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców".

Reakcja Muska była szybka. Miliarder odpowiedział kolejnym postem, który wywołał szok. – "Bądź cicho, mały człowieku. Płacicie tylko niewielką część kosztów. I nie ma żadnego zamiennika dla Starlinka" – tak zwrócił się właściciel Space X do polskiego ministra.

Idź do oryginalnego materiału