Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ostrzegł przed nasilającą się kampanią rasizmu w Polsce. W nagraniu przywołał incydenty z Zamościa, gdzie wobec uczestników festiwalu Eurofolk padają obelgi, oraz kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące Holocaustu. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, iż antyimigrancka histeria szkodzi wizerunkowi kraju.
Sikorski na nagraniu przywołał zdarzenie z Zamościa, gdzie wobec spacerujących artystów z Hiszpanii, Indii, Senegalu i Serbii padają obelgi. Artyści ci uczestniczą w odbywającym się od 22 lat festiwalu Eurofolk. Straż Miejska otrzymuje zgłoszenia o "najeździe uchodźców".
Minister zaznaczył, iż nie jest to jedyny taki przypadek w kraju. W tym kontekście odniósł się do czwartkowych uroczystości w 84. rocznicę mordu Żydów w Jedwabnem.
Kontrowersje wokół pomnika w Jedwabnem
Jak zauważył Sikorski, obok pomnika pomordowanych Żydów ustawiono kamienie z napisami sugerującymi, iż Żydzi w okupowanej Polsce "cieszyli się z autonomii" i "żyli z Niemcami w symbiozie". Minister przywołał również wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, który w Warszawie głosi, iż "komory gazowe w Auschwitz to fake".
"Rotmistrz Pilecki nie po to zgłaszał się na ochotnika do Oświęcimia, żeby teraz jakaś łachudra dla zysku politycznego podważała jego raport" - oświadczył Radosław Sikorski. Szef MSZ podkreślił, iż Polska ma prawo do kontrolowania granic przez upoważnione służby i wiedzenia, kto legalnie w kraju przebywa.
Apel o opamiętanie
"Ale nie ma przyzwolenia na nasilającą się kampanię rasizmu i napędzany przez nią antysemityzm" - podkreślił minister. Dodał, iż jego obowiązkiem jako szefa polskiej dyplomacji jest dbanie o wizerunek Polski.
"Na początku zawsze było słowo, potem słowo zamieniało się w czyn. Ten film już widzieliśmy" - zaapelował Sikorski. Minister ostrzegł, iż historia Niemiec uczy, iż nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi.
"Antyimigrancka histeria szkodzi Polsce, budzi najgorsze demony, a negowanie Holocaustu wyklucza nas spośród cywilizowanych narodów" - mówi na nagraniu Sikorski. Szef MSZ podkreślił, iż jest dumny z Polski, która zawsze była krajem gościnnym, a Polacy są lepsi niż ci, którzy "szczują na obcych i napędzają spiralę nienawiści".
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.