Auch na socjal dla Ukraińców? Niemcy szykują rewolucję: „Albo praca, albo front!”. Głoszony przez część polityków nowy postulat to nie tylko zmiana przepisów – to polityczna bomba, która może wywrócić do góry nogami dotychczasową politykę wobec ukraińskich uchodźców. Brzmi jednoznacznie: „Nie pracujesz? Wracaj na Ukrainę!”.

Fot. Shutterstock
Jeśli propozycja wejdzie w życie, tysiące osób straci świadczenia socjalne – i być może zostanie zmuszonych do powrotu na front.
Niemcy mają dość? Nowa fala żądań wobec uchodźców
Radykalny ton przebił się do debaty publicznej, gdy politycy FDP oraz część przedstawicieli SPD i CDU zaczęli otwarcie mówić o nadużywaniu niemieckiego systemu świadczeń przez Ukraińców w wieku produkcyjnym. Według nich wielu z nich nie podejmuje pracy, mimo dostępnych ofert i wsparcia integracyjnego.
Minister finansów Christian Lindner już wcześniej sugerował stworzenie specjalnego statusu prawnego dla uchodźców z Ukrainy. Teraz idzie dalej: ograniczyć świadczenia pieniężne, wymusić aktywizację zawodową albo odesłać mężczyzn na front do obrony ojczyzny.
Rachunek za gościnność: miliardy euro i frustracja podatników
Od początku wojny Niemcy zaoferowały uchodźcom z Ukrainy pełne wsparcie: Bürgergeld (ponad 500 euro miesięcznie), darmowe mieszkania, kursy językowe, opiekę zdrowotną i pomoc w znalezieniu pracy. Ale dane są nieubłagane: zaledwie co piąty dorosły Ukrainiec w Niemczech pracuje legalnie.
Politycy pytają: gdzie reszta? Czy mężczyźni w wieku 18–64 lat faktycznie uciekli przed wojną, czy wykorzystują lukę prawną i bezpieczeństwo niemieckiego socjalu?
Społeczna eksplozja i zarzuty o „dyskryminację”
Zmiany dzielą społeczeństwo. Jedni uważają, iż to słuszny krok wobec systemowych nadużyć i konieczność w czasie kryzysu gospodarczego. Inni mówią o dyskryminacji uchodźców wojennych i nieludzkim podejściu do ludzi, którzy uciekli z kraju ogarniętego wojną.
Ukraińskie środowiska aktywistyczne alarmują: taka decyzja może doprowadzić do masowego wykluczenia i napięć społecznych. – Nie każdy może wrócić na front. Nie każdy ma dokąd wracać – mówią.
Co planują Niemcy?
Rząd federalny analizuje trzy scenariusze:
- Ograniczenie dostępu do Bürgergeld dla Ukraińców w wieku poborowym bez pracy.
- Wprowadzenie obowiązku aktywizacji zawodowej w krótkim terminie.
- Stworzenie nowej kategorii statusu uchodźcy z ograniczonymi uprawnieniami socjalnymi.
Na razie żadna decyzja nie zapadła, ale presja rośnie. Ministerstwo Pracy nie wyklucza, iż nowe zasady mogłyby wejść w życie już od 2026 roku – a choćby wcześniej, jeżeli sytuacja budżetowa tego wymaga. To już nie jest tylko spór o pomoc humanitarną. To walka o model niemieckiej integracji, o granice solidarności i odpowiedzialności. Czy Berlin wypowie wojnę socjalnym nadużyciom? Czy Ukraińcy stracą parasol ochronny? Jedno jest pewne – polityczna burza dopiero się zaczyna.
Źródło: forsal.pl/krakowwpigulce.pl

Specjalizuje się w prawie i ekonomii. Interesuje się podróżami i motoryzacją.