Specjalna sesja Rady Bezpieczeństwa. Skandaliczne słowa rosyjskiego ambasadora
Zdjęcie: Pilne
— Warszawa stwierdziła, iż drony mogły nadlecieć z terytorium Ukrainy, jednocześnie pospiesznie obwiniając o to Rosję nie przedstawiając na to żadnych dowodów. Uważamy, iż jest bardzo ważnym zrelacjonować faktyczny zakres incydentu i porównać to z politycznym clickbaitem, który jest promowany przez Polskę i inne agendy — powiedział stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzia.