screenshot Donald Trump/XPrezydenci Donald Trump i Wołodymyr Zełenski nie podpisali ramowej umowy o eksploatacji ukraińskich surowców naturalnych. Podczas spotkania w Białym Domu doszło do kłótni obu prezydentów, podczas której Donald Trump strofował Wołodymyra Zełenskiego wraz z wiceprezydentem JD Vancem.
Do politycznej burzy doszło po pytaniu korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego:
Potem Wołodymyr Zełenski mówił w Fox News, iż szanuje Donalda Trumpa i amerykańskich obywateli.
„Uważam, iż powinniśmy być szczerzy i otwarci. Nie uważam, iż coś zrobiliśmy źle. Pewne rzeczy trzeba dyskutować poza kamerami. Najważniejsze jest jednak rozmawianie o pewnych sprawach” – stwierdził.
Z kolei Donald Trump mówił, iż Wołodymyr Zełenski chce wrócić natychmiast do rozmów, jednak nie może na to pozwolić.
Po spotkaniu wsparcia ukraińskiemu prezydentowi udzielili przedstawiciele Unii Europejskiej oraz jej państw członkowskich. (IAR)
