
Podczas gdy prezydent USA Donald Trump naciska na szybkie zakończenie trzyletniej wojny rozpętanej przez Rosję w Ukrainie, Moskwa i Waszyngton rozpoczęły równoległe rozmowy mające na celu osiągnięcie porozumienia w sprawie zbliżenia.
Rosyjscy urzędnicy manewrują w celu włączenia do umowy szerokiego zakresu żądań — nie tylko zabezpieczenia dominacji Rosji nad Ukrainą, ale także rozwiązania kluczowych kwestii dwustronnych, takich jak przywrócenie stosunków dyplomatycznych, zniesienie sankcji i uruchomienie wspólnych projektów rozwoju zasobów w Arktyce i Rosji. Taka umowa mogłaby zapewnić Kremlowi bardzo potrzebne długoterminowe inwestycje i dostęp do technologii, których w tej chwili jej brakuje.
Napięcia między Trumpem a jego ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim, który nalega, iż Kijów potrzebuje konkretnych gwarancji bezpieczeństwa przed zawarciem pokoju, osiągnęły punkt wrzenia w piątek w gorącym starciu w Gabinecie Owalnym.
„Cały plan pod znakiem zapytania”
Dwóch rosyjskich urzędników rządowych, dwóch dyplomatów i źródło bliskie Kremlowi powiedziało The Moscow Times, iż po tym szokującym incydencie, za który Zełenski przeprosił we wtorek, Kreml obawia się, iż jego szanse na uzyskanie korzystnego dla siebie wyniku w porozumieniu z Waszyngtonem mogą być zagrożone.
— My jesteśmy cenni dla Trumpa przede wszystkim w kontekście rozwiązania problemu: wojny w Ukrainie. jeżeli ta kwestia wypada z programu, to cały plan staje pod znakiem zapytania — o czym jeszcze można rozmawiać? — powiedział rosyjski dyplomata, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości ze względu na delikatność sprawy.
— Główną atrakcją dla Trumpa jest możliwość przedstawienia siebie jako człowieka, który może rozwiązać bardzo trudny problem. jeżeli Ukraina nie zgodzi się na jego warunki, cała formuła straci sens — dodał inny rosyjski dyplomata.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu, Waszyngton, USA, 28 lutego 2025 r.
Kluczowy czynnik ukraiński
Według jednego z rosyjskich urzędników państwowych, portfolio interesów Moskwy w ramach intensywnych konsultacji z Waszyngtonem, które rozpoczęły się w lutym, znacznie wykracza poza to, co normalnie byłoby uważane za priorytety USA.
— Biorąc pod uwagę nastrój Trumpa, kontrola zbrojeń niespecjalnie go interesuje. Problemy regionalne? Z wieloma z nich poradzi sobie bez nas. Dlatego, choć niektórzy z naszych ludzi teraz świętują, może to być przedwczesne — powiedział urzędnik The Moscow Times.
Podczas gdy stosunki USA-Rosja nie zależą wyłącznie od Ukrainy, mają one pewne strategiczne znaczenie dla Waszyngtonu, zauważył inny rosyjski dyplomata. Kreml widzi potencjalną szansę dla siebie w obszarach takich jak Arktyka i zdolność Moskwy do ułatwienia rozmów USA z Iranem. Jednak żadna z tych kwestii nie jest tak atrakcyjna dla Trumpa bez czynnika ukraińskiego, przyznał dyplomata.
Wstrzymanie pomocy dla Ukrainy
Poniedziałkowa decyzja Trumpa o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy wywołała zaskoczoną, ale entuzjastyczną reakcję Kremla. Rosyjscy urzędnicy z zadowoleniem przyjęli ten ruch, postrzegany jako dający Moskwie znaczną przewagę zarówno pod względem militarnym, jak i moralnym.
„Jeśli Stany Zjednoczone wstrzymają , będzie to prawdopodobnie najlepszy krok w kierunku pokoju” — powiedział we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, nazywając to „rozwiązaniem, które może naprawdę popchnąć reżim w Kijowie w kierunku procesu pokojowego”.
Niemniej jednak Pieskow powiedział, iż Rosja będzie przez cały czas monitorować rozwój sytuacji w terenie, zauważając, iż Stany Zjednoczone pozostają głównym dostawcą wojskowym Kijowa od czasu rozpoczęcia przez Moskwę inwazji na pełną skalę w lutym 2022 r.
Nadzieja Kremla
Zakończenie zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy było jednym z kluczowych żądań Kremla od czasu inwazji, wraz z zakazem przystąpienia Kijowa do NATO, zainstalowaniem przyjaznego Rosji reżimu, zmianą polityki językowej Ukrainy i znacznym zmniejszeniem liczebności jej armii.
Do tej pory Waszyngton i inni sojusznicy Ukrainy stanowczo odrzucali wstrzymanie dostaw wojskowych jako absolutnie niedopuszczalne. Jednak po zwycięstwie Trumpa w wyborach Stany Zjednoczone zmieniły swoje stanowisko.
Pomimo niepewności związanej z przywództwem Trumpa w pośredniczeniu w zakończeniu wojny, Kreml przez cały czas ma nadzieję, iż połączenie amerykańskiej presji politycznej i rosyjskiej siły militarnej ostatecznie zmusi Kijów do negocjacji.
Dokręcanie śruby
Moskwa zakłada jednak, iż jakakolwiek przyszła umowa nałoży na Ukrainę jeszcze surowsze warunki niż przed konfrontacją w Gabinecie Owalnym, powiedziało The Moscow Times źródło związane z Kremlem i rosyjski dyplomata.
— powiedział rosyjski dyplomata.
Prezydent Władimir Putin zdawał się wyrażać obawy Moskwy dotyczące porozumienia USA-Rosja, mówiąc na spotkaniu urzędników FSB 27 lutego: „Zdajemy sobie sprawę, iż nie wszyscy są zadowoleni ze wznowienia kontaktów między Rosją a USA. Część zachodnich elit jest przez cały czas zaangażowana w utrzymywanie niestabilności na świecie i siły te będą próbowały zakłócić lub skompromitować nowo wznowiony dialog. Ty i ja to widzimy. Musimy o tym pamiętać i wykorzystać wszelkie możliwości oferowane przez dyplomację i służby specjalne, aby udaremnić takie próby”.
Dwie strategie Putina
Wśród stale zmieniającej się dynamiki, Putin prawdopodobnie podwoi wysiłki w ramach dwóch strategii, powiedział The Moscow Times jeden z kremlowskich insiderów.
W ramach pierwszej strategii Moskwa będzie próbowała przerzucić międzynarodową winę za przedłużenie wojny na Zełenskiego i przedstawić się jako strona dążąca do pokoju. Po drugie, Moskwa będzie dążyć do jak największego postępu na polu bitwy przed zawarciem jakiegokolwiek potencjalnego porozumienia.
— jeżeli Ukraina zajęła takie stanowisko, musimy zrobić wszystko, aby Kijów ponosił winę za przedłużanie konfliktu — powiedziało źródło powiązane z Kremlem. — Musimy aktywnie zadeklarować nasze pragnienie pokoju — „Oni odmawiają, ale my jesteśmy gotowi!” — dodał informator. Dopóki posiadamy inicjatywę strategiczną, zatrzymanie się byłoby irracjonalne. Będziemy utrzymywać presję na linii frontu — podsumowało inne źródło.